Obudziliśmy się z Bartek w tym samym momencie spojrzałam na godzinę i była 4:30 upadłam na poduszkę i spojrzałam na Bartka on zrobił to samo i posłał mi całusa w powietrzu a ja się zarumieniłam
B-Ktoś tu się czerwony zrobił
F-A weź przestań-zaśmiałam się
B-Która godzina?
F-4:30
B-Idziemy spać dalej czy co?
F-Nie mogę zasnąć
B-A jak cię mocno przytulę to zaśniesz?
F-Myślałam o czymś innym-przygryzłam dolną wargę
B-Napewno ostatnio bolało cię biodro
F-Nie gadaj tylko rób-Bartek wisiał nade mną przybliżył swoje usta do moich i mnie pocałował ja pogłębiłam pocałunek długo się całowaliśmy i Bartek dotykał mnie po ciele aż się od siebie oderwaliśmy
B-Poczekaj chwile-Bartek wstał z łóżka i zakluczył drzwi i wrócił do mnie znów wisiał na de mną ściągnął mi koszulkę pod która nie miałam nic Bartek całował mnie po piersiach schodząc niżej, całował mnie po udach aż po chwili ściągnął zębami moje majtki do połowy a późnej odchylił głowę i ściągnął je rękami znów przybliżył głowę do mojej kobiecości i smyrał językiem moją kobiecość nie mogłam już wytrzymać i zaczęłam jęczeć
F-O K-kurwa B-Bartek Oh-zaczęłam głośniej jęczeć i Bartek mnie uciszasz ja zatkałam sobie usta ręka i jęczałam w nią kiedy poczułam że dochodzę chociaż nie chciałam żeby przestawał to odsunął swoją głowę od mojej kobiecości i oblizał usta z moich soków czułam że się czerwienie ale oplątłam swoje nogi o biodra Bartka i nas obróciłam teraz ja byłam na górze a on na dole ściągłam mu bokserki usiadłam na nim położyłam dłoń na jego policzek i zaczęłam go namiętnie całować zjeżdżając ręką w dół i ścisnełam jego penisa a on ugryzł mnie w wargę i przerwał pocałunek
B-Oj grabisz sobie faustynka-cmoknęłam go w usta i złapałam za jego dużego penisa i postanowiłam go wkurwić
F-Małego masz
B-Ty sobie chyba jaja robisz mam ogromnego
F-Przecież wiesz że żartuje
B-Faustynko przecież to oczywiste-kiedy dalej trzymałam jego penisa w ręce to dotknęłam jego końcówki a on jęknął wsadziłam sobie do buzi ale nie całego on złapał mnie z włosy a drugą trzymał się pościeli i zaczęłam ruszać góra dół a Bartek dociskał moją głowę miałam w buzi całego wiec przyspieszyłam Bartkowi się podobało bo od czasu do czasu pojękiwał mam taką nadzieje że mu się podobało cały czas ruszałam góra dół aż doszedł mi w ustach odsunęłam głowę a Bartek usiadł ja na nim i włożyłam sobie jego dużego penisa i zaczęłam skakać na jego kolanach teraz oboje jęczeliśmy po chwili Bartek doszedł i położyliśmy się ma łóżko przytuliłam się do niego a on delikatnie masował mój tyłek a po chwili włożył palec do mojej pochwy bardzo mi się podobało i jęczałam głośniej a przez moje jęki Bartek robił to szybciej
F-Kurwa
B-Podoba ci się?
F-Bardzo-Bartek ruszał jeszcze chwile palcami aż je wyciągnął trzymając palce na moich pośladkach spojrzałam na Bartka on już zasnął a po chwili ja
Skip time 6:30
Poczułam jak ktoś głaska mnie po głowie otworzyłam oczy i zobaczyłam Bartka odrazu się uśmiechnęłam
B-Cześć słońce
F-Hej która godzina?
B-6:30
F-Okej to idę się ubierać
B-Ja też-poszliśmy razem do łazienki i wzięliśmy szybki prysznic zrobiłam skin care makijaż i się ubrałam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bartek też się ubrał i wyszliśmy z łazienki poszliśmy na dół żeby zrobić śniadanie
B-Co chcesz na śniadanko
F-Jajecznicę-usiadłam do stołu i przeglądałam social media Bartek podał mi talerz z jajecznica i kawą
B-Smacznego faustynka
F-Dziękuje i wzajemnie-pocałował mnie w skroń i usiadła obok mnie
B-Kochanie musimy im już powiedzieć
F-Tak dlatego zrobimy to dzisiaj jedynie to Hania wie
B-No
Skip time 8:25
B-Ej za nim zaczniemy odcinek chcieliśmy wam coś powiedzieć
P-Fausti jest w ciąży
F-Spierdalaj nie jestem
Ś-To ja chyba już wiem co
B-No co?
Ś-Bartek na małego
B-Chyba o sobie mówisz ja mam dużego
F-Dobra spokój chcieliśmy z Bartkiem powiedzieć że-Bartek mi przerwał
B-Jesteśmy razem!
N-O kurwa nie spodziewałam się tego
H-A ja o tym wiedziałam
W/Ś/P/N-Że co?!
W-I nic nam nie powiedziałaś obrażam się
F-Wikusia nie obrażaj się
W-Żartuje przecież
Ś-Byliście już razem w łóżko
B-Tak nawet dziś o czwartej rano
P-Ale to nie jest ich pierwszy raz ze sobą przecie kiedyś byli razem
