Julitka..

199 8 2
                                    

Pov Patryk
Postawiłem Julitke na ziemie i otworzyłem drzwi do takiej jak by stołówki?Nie wiem jak to nazwać.
Julitka poszła do dziewczyn a ja usiadłem obok chłopaków.Zastanawiałem się czy im powiedzieć o zaproszeniu które dostałem.
P:Siema-powiedziałem szybko
B,M,Ś:siema-odpowiedzieli w tym samym czasie i wszyscy się za śmialiśmy.
Powiedzieliśmy wszyscy "smacznego" i zaczęliśmy jeść.Rozmawialiśmy o różnych rzeczach aż nie wytrzymałem.
P:Dobra muszę wam coś powiedzieć bo nie wytrzymam.
B:co się dzieje
P:Wiecie kto to jest Borixon?On wiecie zakłada chillwagon właśnie był w gangu Albani
M:noo uwielbiam go słuchać
P:dostałem zaproszenie-powiedziałem zestresowany.
Ś:COOOO BĘDZIESZ W CHILLWAGONIE!?
P:Bartek ciiii.Jeszcze nie wiem
Ś:A no tak sorry.Ale zazdro
B:Ale to już pewne bo nie wiem czy mogę gratulować
B:no wlaśnie
P:No najprawdopodobniej tak
Ś:Dowiedziałem się że tam może być "ZetHa".
Hmmm.Zastanawiałem się kto to jest.Kojażyłem skądś tą ksywkę.
Gadaliśmy jeszcze o tym długoo. Wlaśnie mieliśmy iść do pokoi.Szedłem ostatni.Nagle zaczepiła mnie Hania.Nie powiem zdziwiło mnie to.Nie rozmawiamy jakoś dużo.
H:Patryk-powiedziała nie pewnie.
P:hm?-nie powiem przejąłem się.
H:Julitka mało zjadła..
P:mało?To znaczy?..
H:pół bułki..
P:tylko!?
H:ciiii.Tak tylko tyle.Uznałam że muszę ci to powiedzieć.Widze że ty coś do niej czujesz.
P:Ja coś czuję?Niee he he he..-serio aż tak to widać?
H:Widać to bardzo Patryk.Nie chciała zjeść więcej i nie powiedziała czemu.A wczoraj na ognisku też nic nie zjadła.
P:Dobra zapytam.-pobiegłem do pokoju.
Przed pokojem się zatrzymałem.Nie chciałem żeby to wyglądało podejrzanie więc stanąłem przed drzwiami i uspokoiłem oddech.Wszedłem do pokoju i popatrzyłem na julitke..

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

Postaram się napisać jeszcze jutro kolejny rozdział.Dziękuje wszystkim którzy dalej czekają i wytrwali.

"wszystko jest oki"QryxJulitkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz