Jesteś cały mój tylko mój... hyunlix

24

Czułem się jak skończony idiota,moje słoneczko... chce to niego chce go przytulić i nigdy nie puszczać kocham go...

Leżałem na łóżku i zastanawiałem się nad moim życiem,chciałem żeby było jak zawsze żeby leżał ze mną mimo tego że mnie nienawidził to czułem że czuję się dobrze w moim towarzystwie tak jak ja w jego...

krew mi się zagotowywała kiedy pomyślałem sobie że moje słoneczko i ten cały kim całują się przytulają się i...
ubarwiają seks...

On miał być cały mój i tylko mój a nie tego jebanego Kima!

aż w końcu zasnąłem z nerwów

—hyunjin kocham cię
Odwróciłem się a tam stał moje słoneczko...
—Lixie to ty?...
—tam jinnie... kocham cię... chcę żebyś był cały czas przy mnie...
Powiedział blondyn i pocałował mnie w usta od razu odwzajemniłem pocałunki,kochałem te uczucie
—tęskniłem za tobą Lixie...
—hyunjin ja tez...cały czas o tobie myślałem... nie mogę bez ciebie żyć kocham cię
—słoneczko...
Ja z moim słoneczkiem zaczęliśmy całować się jak opętani,w końcu mogę poczuć usta mojego kwiatuszka

—kurwa to był tylko jebany sen...— 
chce go... kocham go... czemu to nie mogę być ja? Czemu to nie ja mogę być przy felixie i całować go ,być przy nim kiedy mnie potrzebuje...

cały czas miałem tylko o nim...