Circle lf life

3 0 0
                                    

Może to nirzrozumiałe,
jak można czuć się tak niedbale,
Ale gdy serce roztapia się stale,
Poczucie jest jak przy zawale

Wygląd krasnala, kolejna drama,
nie kocha nawet własna mama,
Podczas gdy życie się rozwala,
Wrogów tu pełno, cała sala

O śmierci znów piszę,
Ale jak tu nie pisać,
Gdy wciąż czuję ciszę,
Pora kolejną kartkę zapisać,

Krwawe łzy uronie,
Zabrudzę policzki i wypowiem,
Już się nie bronię,
Znowu marzę jechać pogotowiem

Wyzwaniem stało się wstać,
Przepracowywuje kolejne godziny,
Dlaczego ochotę leki mam brać
Czy wszyscy wciąż coś musimy,

Atencyjność to moje drugie imię,
Ludzie mnie nienawidzą,
Wciąż siedzę przy tym zimnym piwie
Stoje pod naładowaną błyskawicą

Pioruny trzaskają,
ale mnie omijają,
chhba już dosyć mają,
w sumie jak ja.

Historia BrzydotyWhere stories live. Discover now