3- Hit czy kit?

20 0 0
                                    

Pov. Bluey

Moje oczy skierowały się momentalnie na trzecią osobę stojącą nieopodal mnie. W ciemności dostrzegłam nikogo innego niż...Kołnierzyka. Stał wpatrując się w Judo spojrzała wystraszona na pięknego chłopaka.
-Ju...Judo? Bluey? Co tu się dzieje?- pyta zszokowany tym że był świadkiem tej rozmowy.
-Ja...Kołnierzyk ja tylko......Ona zaczęła! Powiedziała, że nie mam u ciebie szans i że jesteś jej i chciałam mnie pobić!- kłamała.
-Bluey to prawda? Nie wierzę... A ja myślałem, że jesteś taka porządna. Jak widać myliłem się...Zawiodłem się na tobie...- spojrzał gardzącym wzrokiem.
-C-co? Wierzysz jej!? Chyba...chyba żartujesz...! Ale dobra, jej chcesz wierzyć to wierz ale kłamstwo ma krótkie nogi, a prawda będzie bolesna! Ja myślałam, że jednak masz olej w głowie!- obróciłam się na pięcie i wściekła zeszłam na dół.
  Nie wierzyłam...on uwierzył Judo nie słuchając mojej wersji...naprawdę nie wierzę... Wlałam sobie coli i wypiłam pare dolewek. Potem chwile gadałam i Tańczyłam z Łatką. Też była wściekła na Kołnierza, ale zachwycona opowiadała o Preclu. Postanowiłam iść pogadać z chłopakiem. Gdy go odnalazłam moje serce zaczęło buć szybciej, a oczy napełniły się łzami. Judo i Kołnierzyk się całowali. Uciekłam na dół i wyszłam z Łatką na pusty taras. Opowiedziałam jej wszystko i wypłakałam. Ona mnie pocieszała. Usłyszałyśmy, że ktoś wchodzi na balkon. Ukryłam się.
-Hej Łaciu, widziałaś może Bluey? Kołnierzyk jej szuka. Mówi, że chce pogadać i wygląda...cóż...na zdenerwowanego i zakłopotanego...- mówił Precelek.
-Łaciu? Nie nie widziałam jej ale wątpie, żeby chciała z nim rozmawiać.-odpowiedziała.
-Heh...dobrze dziękuję, dalej jej szukam, a do ciebie jeszcze wrócę. Papatkii- wyszedł.
-Papatkiiii!....mój książę z bajki....- dopowiedziała cicho.
Zanim zdążyłam wyjść zjawił się border.
-Łatko czy...
-Nie, Nie ma tu Bluey! I ona nie chce z tobą rozmawiać! Idź zająć się czym innym Kołnierzyk! I nie truj mi dvpy o to. Tak samo jej! Zjeżdżaj!- okrzyczała go i odszedł przybity.
Przez chwile było mi go żal ale zaraz potem złość wzięła górę. Wyszłam i znowu płakałam łatce w sierść....

--------------------------

Heja heja słońca!
Przypomniałam sobie o tej książce. Rozdział jest pisany późno na wakacjach w chorwacji dla mojej małej siostry, która czyta tą książke. Tak dla ciebie Zosiu ten rozdział. Więc jej tez go dedykuję, bo chociaż jest krótki to szalony.
Widzimy się w następnym
Papatkii skarby!💕

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 23 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pokochaj mnie|| Bluey x KołnierzykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz