~Jak już mówiłem wszedłem do Samolotu i usiadłem na swoim miejscu . Przez całą drogę myślałem o jednym. O tym.. tym.. "Pazdanie" ,
Bałem się że może coś mi zrobić. Bo przecież był trochę.. "groźny"? raczej tak wydawało się mi. Gdyby ktoś dowiedział się co myślę o tym Pazdanie.. nie był bym taki potężny..
Siedziałem tak z 30 minut w zamyśleniu aż nagle zobaczyłem ze przez naszą klasę samolotu przechodził jakiś łysy mężczyzna. Spróbowałem popatrzeć na jego rysy twarzy po czym skapnolem się że to ten Pazdan.. o boże. Pomyślałem. Gdy tylko mnie zobaczy będzie chciał znowu zrobić ze mnie "swojego psa.."
Przęłknolem w miarę cicho ślinę żeby nie było to w miarę słyszalne.. ale..------
Hahaha sory że przerwam wam taki moment ale chcę powiedzieć że chb na darmo to pisze bo i tak nikt nie przeczyta 😊😊😊 ~ autorka
Jeśli znajdę motywację to zrobię Książkę (jakas postać) x reader:DD dobra miłego czytania nie przeszkadzam----
Ale.. Pazdan na mnie spojrzał i puścił do mnie oczko. O boże nie potrafię opisać strachu jaki czułem. Trochę spanikowałem ale po mnie nie było tego na szczęście widać. Wiedziałem że trener cały czas krzywo się na mnie patrzy. Starałem się Mu nie podpaść ale to wszystko było na nic bo już i tak podpadłem. Inni z mojej drużyny nabijali się tylko ze mnie. Może i byłem jednym z najlepszych piłkarzy na całym świecie. Ale do Pazdana miałem jakąś słabość.. uhh...
Pazdan znowu przechodził tą samą klasą w której siedziała moja drużyna i poprostu się do mnie uśmiechnął. Ja starałem patrzeć w inną stronę by odwrócić od niego wzrok i zakryć moje rumieńce... Nie mogłem pokazać mojej słabości. Ośmieszyłbym się jescze bardziej. A trener tym bardziej bardziej by się na mnie zawiodl...
~skip time 15 minut~
Pazdan chyba już poszedł. Więc postanowiłem że założę maskę do spania na oczy i póki go nie ma chwilę się prześpię. Jak i przed chwilą wam powiedziałem tak i zrobiłem. Przykryłem się kocykiem oraz założyłem maskę do spania...
Ciąg dalszy nastąpi.
(Na stowe napiszę to jakoś no dziś(pisłałam to teraz o jakiejś 00:cos więdz no.) I sorry ze kinda takie krótkie ale mi się nie chciało . Pozdrawiam misiaczki życzę miłego dnia/nocy

CZYTASZ
„ten jeden gracz z boiska" ~ Pazdan x Ronaldo
Fanfiction*jeszcze w trakcie pisania* Pazdan X Ronaldo (ta książka powstaje dla beki) powstaje z tego powodu że na tik toku o tym głośno(2022) ---- Wow usunęłam ta książkę a teraz opublikowałam ponownie a więc mam zamiar ja skończyć do jakiś maks...