Tylko przyjaciele. Wiktoria x Bartek ZAKOŃCZONA.

4.

Wika

Spałam dziś u Bartka w pokoju. Nie chciałam Patryka widzieć na oczy. Nie chcę słuchać jego tłumaczeń. Nic mu to nie da i tak do niego nie wrócę. Nic już nie pomoże.

Bartek

Cieszę się że Wika z Patrykiem zerwali, znaczy nie cieszę się, znaczy cieszę się ale to co Patryk zrobił jest wstrętne i nie powinno mieć to miejsce. Ten debil od dawna ją ranił a ona wciąż przy nim była. On na nią nie zasługuje.

W-Bartuśśś-powiedziala zaspanym głosem bo dopiero co wstała.
B-Co tam?-odłożyłem telefon na szafkę nocną
W-Jak się spało
B-A bardzo dobrze a tobie?
W-Też dobrze. Chcę iść do pokoju się ubrać ale nie wiem czy Patryk tam jest.
B-Czekaj pójdę zobaczyć.
Wstałem i poszłem do pokoju Patryka. Zapukałem i weszłem na szczęście go nie było. Wróciłem do Wiczki.

B-Nie ma go tam
W-Okej dzięki.
Poszłam razem z nią do pokoju ona weszła a ja czekałem na nią przed drzwiami w razie w jakby Patryk szedł do pokoju. O wilku mowa. Właśnie idzie.

P-Moge wejść do pokoju?
B-Nie bo tam się Wika ubiera.
P-No ale to jest moja dziewczyna to mogę
B-To nie jest już twoja dziewczyna. Na
P-Nikt jeszcze nie zerwał.

Wika

Oho pewnie Patryk przyszedł robić dramę. Szybko się przebrałam i akurat w odpowiednim momencie wyszłam z pokoju.

P-Nikt jeszcze nie zerwał
W-Zrywam-patryk się na mnie popatrzył.
P-Wika...
W-Nie. -Wzięłam Bartka za rękę bo nie chciałam Patryka teraz widzieć na oczy. Zeszliśmy na dół a ja go puściłam.

W-Hejkaa
H-Czeeść myszka jak się spało?-zerkneła na Bartka
W-Hania wiem o co ci chodzi.
H- No dobrze dobrze ale jak się spało?
W-Dobrzee-hania się uśmiechneła
H-Ejj mogę cię pomalować i od razu sobie o czymś pogadamy?
W-Okej to chodź do mojego pokoju.-poszłam z Hanią do mojego pokoju, poprawka pokoju Patryka ale tam akurat miałam kosmetyczkę muszę ją przynieść do pokoju Bartka. Dałam Hani moją kosmetyczkę. I usiadłam na łóżku.

W-No więc co tam hania?
H-Jak tam z Bartusiem?-powiedziała nakładając mi podkład.
W-W sensie?
H-No wiesz od kiedy zerwałaś z Patrykiem bardzo się do siebie zbliżyliście się a nawet jak byłaś jeszcze z Patrykiem w związku byliście najlepszymi przyjaciółmi.
W-No to prawda akurat mega się nie niego zbliżyłam
H-Czujesz coś do niego?-powiedziała i się uśmiechneła
W-No wąż tak to nie ale może może
H-Daje wam max 2 tygodnie i chce zobaczyć was trzymających się za rękę i ogłaszającym wszystkim że jesteście parą.-zaśmiała się.
W-O boże Hania

Pogadałam jeszcze chwilę z Hanią aż skonczyła mnie malować. Wyszłam z nią z pokoju i zeszłam na dól. Na kanapie siedział Patryk a przy stole siedział Bartuś.

W-Hejkaa to ja! Jak wyglądam?
B-No bardzo pięknie-powiedział Bartuś i podszedł do mnie. Od razu Patryk popatrzył na nas. No co nie jesteśmy już razem więc co się lamisz? Trzeba było wcześniej mieć mózg. Do Kingusi swojej idź. A nie się lampisz idioto głupi.

B-Chcesz dziś wieczorem wyjść gdzieś?
W-Pewnie!

Była 12 więc zaczeliśmy odcinek. Nagrywaliśmy się kto ostatni się zaśmieje wygrywa. Polegało to na tym że siedzieliśmy na kanapie a Nati na telewizorze puszczała nam śpiesznie filmy i zdjęcia. Najbardziej chciało mi się śmiać gdy zobaczyłam jak Hania próbuje powstrzymać się od śmiechu, ale finalnie wygrała Fausti. Zakończyliśmy odcinek.

16:35

Nie wiedziałam o której Bartuś chce ze mną wyjść więc poszłam się poprawić. Przebrałam sobie spodnie ponieważ pobrudziłam je jedząc obiad. Miała teraz na sobie top na ramiączkach w kolorze niebieskim i fioletowe spodnie.

17:45

Siedziałam na kanapie i oglądałam tik Toka. Nagle poczułam na swoim ramieniu jak ktoś mnie dotyka. Automatycznie się obróciłam. Był to Bartuś.

B-Możemy iść?
W-Tak jasne.-Wsysłam i wyszłaś razem z nim z domu.

Spacerowaliśmy długo i gadaliśmy na różne tematy. Po chwili zaczeło się robić zimno a ja miałam na sobie tylko top. Chyba Bartek to zauważył bo ściągnął z siebie bluzę i mi ją dał.

W-Bartuś ale teraz to tobie będzie zimno.
B-Mną się nie przejmuj. Ubieraj to
W-Dziękuję- powiedziałam cicho i ją ubrałam.

Szliśmy dalej i rozmawialiśmy na głupie tematy przez co Bartek cały czas się śmiał. Boże jaki on jest słodki a jaki przystojny. Jaki on jest idealnym Wika stop to tylko twój przyjaciel a dopiero co zerwałaś.

O 22 wróciliśmy do domu poszłam do łazienki się umyć i się przebrałam w piżamę. W pokoju Bartka miałam już trochę swoich ciuchów więc nie musiałam co chwilę chodzić do pokoju Patryka. Bartek już leżał w łóżku. Ja się obok niego położyłam chwilkę pogadaliśmy i poszliśmy spać.

~~~