5.

183 5 5
                                    


Pov. Julita

Po długiej walki zaśnięcia w końcu udało mi się zasnąć. Niestety nie spałam długo bo zabrzmiał dzwonek telefonu Wiki, i jakim cudem ja obudziłam się a ona nie?! I kto normalny ustawia budzik na 8 w weekend? No dobra już teraz kolejny raz nie zasnę więc wstałam z łóżka, poszłam se zrobić śniadanie dla siebie i dla Wiki, a jak się obudzi o 11 to trudno później zje. Zrobiłam kanapki z serem bo mi się nie chciało kroić warzywa. Kiedy Wika śpi a ja nie mam co robić to poszłam do salonu, usiadłam na kanapie i włączyłam Netflixa.

Godzinę później

Ten serial jakoś mnie wciągnął, więc nie przeszkadzało mi brak Wiki w salonie, gdyby ona tu była to pewnie by denerwowała mnie. W sumie to zdenerwowała mnie tym budzikiem, ja tego nie wybaczę

- Sieeeemaa - podskoczyłam na głos mojej przyjaciółki

- kurde Wika nie strasz mnie -
Wika cicho zaśmiała się

- w końcu wstałaś śpiochu - odpowiedziałam - śniadanie ci zrobiłam, masz w kuchni

- naprawdę? Dziękiiiii - dziewczyna się ucieszyła na słowo śniadanie i szybko pobiegła do kuchni a ja mogłam kontynuować serial

- ej czemu nie rozpuściłas sera i nie dodałas do tego ketchupu? - jednak nie mogę

- powoliiii mammmmm doscccccc

30 minut później

Serialu nie dokończyłam niestety przez wiadomo kogo, no ale pomyślałam że już czas się ogarniać.
Po ogarnięciu wraz z Wiką plotkowalismy

- No szkoda że ta sobota tak szybko minęła - powiedziała smutno Wika

- no szkoda, teraz niedziela a ja nienawidzę mieć takich myśli że jutro do szkoły

- oj ja też, nie jesteś w tym sama, a tak wogóle słyszałaś o tym że na drugi semestr ma dojść nowy uczeń? Albo uczennica? Nie wiem

- Naprawdę? Skąd to wiesz? I czemu akurat na drugi semestr?

- Dowiedziałam się od Hanii, bo posłuchałam jej rozmowę z Faustyną a co do drugiego to nie wiem, będzie trzeba się go albo ją zapytać, no chyba że wystalkujemy tą osobę

- Wika Stalkerka XD

- ja przypomnę ci kogo stalkowałas na początku liceum

- bo był za przystojny to wiesz, w sumie nadal jest. Tylko że teraz jest cholernie przystojnyyy - jaa się wygadalam niechcący japier

- cooooooooooooo

- to miał być sekret........

- poczułam się zazdrosna

- ty o wszystko jesteś zazdrosna. I Wika błagam nie mów o tym nikomu

- spoko spoko stara

- to ty masz za chwilę siedemnastkę stara XD

- a ty musisz zaczekać do świąt na swoje urodziny, no prawie do świąt - powiedziała Wika

- dobrze ze ty nie musisz czekać do sylwestra

- no tak się składa, że urodziny mam za miesiąc bycz

3 Godziny później

- Dobra Wika to za tydzień nocka u mnie nie?

- spoko

- dobra to paaaa do jutra

- papapapa

Pożegnałam się z moją przyjaciółką i poszłam w kierunku do mojego domu.
Szłam sobie spokojnie prostą drogą aż zobaczyłam zielonowłosego
I to na szczęście nie Patryk a... Przemek. A co on robi tu? Tym bardziej że tą drogą idzie się do Wiki. Postanowiłam się go zapytać

Nienawidzę cię ale też cię kocham... | Patryk & JulitaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz