Pov:rzesza
Gdy tak leżałem i się zastanawiałem się dlaczego soviet tak naprawdę mi pomaga Usłyszałem że ktoś mnie woła pomyślałem że to zsrr więc wstałem z łóżka Zszedłem po schodacha i skierowałem się do kuchni
Ale gdy wszedłem do kuchni nikogo nie zauważyłem
R:Soviet jesteś tu
Zapytałem z nadzją że odpowie bo dzwinie się jakoś czułem tak jakbym był obserwowany
Gdy Miłem wychodzi z kuchni zobaczyłem mojego ojca od razu się wycofałem i chwyciłem nóż
Jakim cudem on żyje !?
Czego on znów chce!?
Po co tu jest!?
Soviet gdzie jesteś błagam wróć niechce być z nim sam na sam !
Bo wiem do czego on jest zdolnyGdy staliśmy tak w ciszy Usłyszałem głosy ale to nie był jego głos
Przymknąłem na chwile oczy a on
Zniknął ale głosy nadal zostałyGłosy:naprwde myślisz że taki potwór jak ty zasługuje na jaką kolwiek Pomóc!?
Głosy:Naprawde myślisz że ktoś cię pokocha!
Głosy:powinieneś sie zabić!
Głosy:po co się okłamujesz wiesz dobrze że on cię nienawidzi i ma za potwora!
Te głosy wrzeszczały w mojej głowie
Ale to co krzyczały było prawdą Powinienem się zabić i dać spokuj osobą które skrzywdziłem już Dawno powiem. Był sie zabićNie wiem co mną kierowało ale chciałem se podciąć żyły
Gdy wszedłem do łazienki zacząłem się ciąć nożem i robić głębokie rany
Zacząłem też troch płakć chociaż próbowałem robić to bez głośnie
Znów Usłyszałem Jak ktoś mnie woła ale byłem w jakimś amoku i nie obchodziło mnie to Kied poczułem się Słabo odłożyłem nóż na umywalek a sam się o nią oparłem
Zaraz chwile przed tym zanim zemdlałem Usłyszałem głos Zsrr
Zs:rzesza jesteś tu
Zs:rze...
Pov:zsrr
Gdy wróciłem ze sklepu Poszedłem ugotować obiad dl mnie i dla Rzeszy myślałem że jeszcze śpi więc niechciłem go budzić
Gdy skończyłem robić obiad czyli Rosół Poszedłem obudzić Rzesze jest już czternasta a on nic zapewne nie jadł Gdy wszedłem zobaczyłem że rzesza nie śpi a z łazienki dochodził płacz
Podszedłem do drzwi i Zapukałem
Nic trochę mnie to zmartwiłoUsłyszałem Jak coś pada na podłogę
Zacząłem nawalać w drzwi z baraUdało się! Drzwi siw otworzyły
Gdy spojrzałem na podłogę zauważyłem rzesze który leżał cały w kałuży krwi
Zs:rze...rzesza boże
Od razu go podniosłem i zaniosłem go na łóżko Poszedłem też po apteczkę którą jest w kuchni
Opatrzyłem go i Przykryłem Kołdrą
Zanim Wyszedłem z pokoju Rzeszy skierowałem się do jego łazienki I zabrałem nóż
Który Umyłem w kuchniZastanawiałem się dla czego rzesza to zrobił po co to zrobił
(I jak to ja musze jeszcze bardziej zniszczyć psyche Rzeszy nie ma za co rzesza)
Sen:Rzeszy
Ja I zsrr właśnie się bawiliśmy na dworze nasi ojcowie mieli jakąś sprawę do wyjaśnienia chodziło tu o jakeś państwo na spotkanie przyjechała też Ciocia CA
(Każdy z was doskonale wie o jakę państwo chodzi :*( )R:ZSRR! CZEKAJ JA NIE BEDE BIEGAŁ!
Zsrr:pośpiesz się Rzesza ja nie zamierzam na ciebie czekać
I biegł dalej w pewnym momencie się zatrzymał a ja się zatrzymem cały Kraj obraz się zmienił piękna polana stała się scenerią wojny ogień zgliszcza martwe ciała wybuchy ..i śnieg był to dzień w którym zdradziłem zsrr i go zatakowałem
Zsrr patrzył na mnie z nienawiścią w oczach ale też z żalem
Zs:nie nawidze cie...
Zs:jesteś zwykłym potworem oszustem i zdrajcą
Darł się a ja błagałem w myślach rzeby przestał żeby dał mi to wszystko wyjaśnić
Wyciągnął nóż i się na mnie rzucił chciał podciąć mi gardło włączyłem z nim ale nie miałem szans
Zsrr podciął mi gardło ja zacząłem się dusić zsrr patrzył na to wszystko i się śmiał
Ja miłem Łzy w oczach które powoli mi się zamykały
Na koniec udało mi się powiedzieć ciche nie słyszalne wręcz przepraszam
KONIEC
Obudziłem się ale niechciało mi się ruszyć więc poprostu zamknąłem oczy i Poszedłem spać myśląc nad tym jak bardzo nie jestem nikomu potrzebny..
I JAK SIE PODOBA KSIĄSZKA A I TO JEST CAŁY RODZIAŁ RAMTA CESC RODZIŁU WSTAWILA MI SIE SAMA NIE WIEM CZM
ALE NIE WAZE JESLI MACIE JAKEŚ UWAGI TO PROSZE PISAĆ W KOM
BUZIACZKI
CZYTASZ
💔🖤Utarcona Miłość 🖤💔
Randomrok 2024 rzesza został sam jego dzieci odwróciły się od niego i uważają za zbrodniarz jak każdy Rzesza Zrozumiał swój błąd ale czy nie jest już za Późno? czy osoby które skrzywdził mu wybaczą ? czy jego dzieci mu wybaczą ? czy rzesza w końcu przesta...