Nie dawno Will i Vince powiedzieli że wybierają się na 4 tygodnie gdzieś do Europy, chyba do Słowacji... może Polski? Nie pamiętam, chciałam z nimi jechać ale mnie zbyli bo to 'Podróż w interesach'... Nie miałam siły się z nimi kłócić. Nadszedł dzień ich wyjazdu
-"Malutka zachowuj się proszę"- powiedział Will -"I nie zrób nic głupiego"- Will kontynuował, a ja kiwnęłam głową
-"Słowami"- Upomniał mnie chłodno Vince -"Znasz zasady"
-"Będę się zachowywać"- Powiedziałam
-"i..."- Zaczął Will wiedząc że sama tego nie powiem
-"I będę się słuchać: Dylan'a, Shane'a i Tony'ego"- powiedziałam trochę rozdrażniona że musiałam to powiedzieć
-"Sie wie Dziwczynko!"- Powiedział Dylan i zaczął się śmiać
-"Zamknij się Dylan"- Warknęłam na niego ale zanim powiedziałam coś więcej Vincent mi przerwał
-"Oboje się zamknijcie"- Nie ma to jak starszy brat nie? -"Dylan panuj nad sobą jak się dowiem że coś jej zrobiłeś, to cię wykastruje. Hailie a ty się zachowuj albo cię wypisze ze szkoły i zamknę w pokoju z 8 ochroniarzami którzy będą cię pilnował na każdym kroku. A to samo co Dylan'owi może zdarzyć się wam Bliźniacy"- Powiedział Vincent lodowatym tonem, chłopaki się zamknęli. A ja się zdenerwowałam na samą siebie i Vincenta za to co powiedział. -"Dobra, jedziemy!"- powiedział Vincent. Ja przytuliłam się do Will'a a chwile potem on i Vince jechali na lotnisko
-"No to, czas na zabawę a ty dziewczynko... lepiej nie wchodź nam w drogę albo zamknę cię w pokoju. Może nawet nie twoim"- Powiedział Dylan uśmiechnął się i wyszedł a zanim bliźniacy
YOU ARE READING
Rodzina Monet
Ficção AdolescenteTara ma umiejętność do manipulowania mężczyznami, przede wszystkim tymi którzy łatwo lecą na ładne dziewczyny.