Słodkie te motylki..

24 0 0
                                    

Twoja mama jest w szpitalu..

Yn: Nie, nie, nie tato powiedz, że to nie jest prawda

T.Yn: Niestety nie córcia..

Yn:Ale to coś poważnego?

T.Yn:Miała wypadek samochodowy.. Jak narazie jest w złym stanie ale lekarze mówią, że nie ma szans na to by zginęła

Yn: Oby wszystko było dobrze..

Omówiłaś jeszcze kilka spraw ze swoim tatą, a kiedy się rozłączyłaś zaczęłaś mnieć łzy w oczach. Pomimo tego, że ze swoim rodzicami masz słaby i nie zbyt dobry kontakt są dla ciebie bardzo ważni.

Yn: Ja muszę już iść..

F: Yn co się dzieje?

Yn: Nie ważne.. Odwiezie mnie ktoś?

B: Ja mogę

Kiedy wyszłaś z Bartkiem na dwór w tobie coś pękło i zaczęłaś płakać.

B: Ej Yn co się dzieje?

Yn: Moja mama.. Jest w szpitalu..

Bartek nic nie powiedział tylko cię bardzo mocno przytulił.

B: Chcesz do niej pojechać? W jakim jest szpitalu?

Yn: Oni mieszkają w Hiszpanii..

B: Oj.. Ale możemy np. jutro polecieć!

Yn: Dziękuję Bartek, że chcesz pomóc ale proszę odwieź mnie do domu..

B: Okej jasne..

Przez całą drogę nie odzywa liście się ani słowem ale cały czas czułaś spojrzenie Bartka na sobie.

Kiedy byliście już pod twoim mieszkaniem i chciałaś wychodzić Bartek cię zatrzymał.

B: Yn'uś zaczekaj dasz mi swój telefon

Nie miałaś siły by stawiać jaki kolwiek opór więc po prostu podałaś mu swój telefon.

B: Kod?

Yn: Twoja data urodzenia

Po około 3 minutach Bartek oddał ci telefon.

B: Jak czegoś będziesz potrzebować zadzwoń do mnie

Bartek przytulił cię z całej siły i jako ostatnie słowa powiedział:

B: Trzymaj się gwiazdko..

Ty się tylko niego lekko uśmiechnęłaś i poszłaś do swojego mieszkania.

Była godzina 19.20. Ty przeważnie chodzisz spać w okolicach 23.00 ale tym razem totalnie nie przeszkadzało ci to, że pójdziesz spać tak wcześnie.

Poszłaś się umyć i położyłaś się w swoim łóżku. Nie odpaliłaś sobie żadnego filmu na youtube co przeważnie robiłaś. Nawet nie zauważyłaś kiedy zasnęłaś.

W nocy miałaś dosyć mocne koszmary przez co dość często się przebudzałaś. Jednak raz obudziłaś się o 3.30 i już nie mogłaś spać. Wstałaś do kuchni i zrobiłaś sobie herbatę. Z około 500 ml kubkiem herbaty usiadłaś owinięta w koc na kanapie.

Włączyłaś sobie jakiś przypadkowy serial.

Po 3 odcinkach usłyszałaś, że ktoś do ciebie dzwoni. Odrazu pomyślałaś, że to twój tata więc bardzo szybko pobiegłaś po telefon. Okazało się jednak, że to Bartek.

🧠Yn: Dlaczego on dzwoni o takiej porze?

Yn: Halo?

B: O cześć czemu nie śpisz?

JESTEŚ NAJLEPSZAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz