Gdy wstałam rano, pomyślałam, że ten dzień nie może być gorszy.
A jednak.
Tego dnia Emilka zaspała, a ponieważ ja nie mam samochodu musiałam na nią czekać, na ulicy był ogromny korek i zapomniałam plecaka z domu. Takim sposobem nie zdążyłyśmy na pierwszą lekcje.
***
To trochę żenujące, że przy każdej mojej wpadce musi uczestniczyć nie kto inny, jak Borys Ryskala. Typowy crush połowy szkoły. Wszystkie dziewczyny lecą na niego jak szmaty. W tym Bobera.
- Jaki on jest przystojny... - powiedziała, gdy siedziałyśmy na stołówce.
Szturchnęłam ją w ramię. Nie rozumiem, co one w nim widzą. Może i gra w piłkę, ale co z tego? Marcel też nieźle sobie radzi.
O wilku mowa.
Marcel Gawroński. Mój chłopak.
Jesteśmy parą od niedawna, więc nadal nie mogę się przyzwyczaić. Może i mamy za sobą swój pierwszy raz, ale momentami nadal czuję się nieco niepewnie.
Gawronek szedł dumnie po korytarzu patrząc cały czas na mnie i uśmiechając się złośliwie.
- Cześć kotku - powiedział i pocałował mnie w policzek. - tęskniłem.
- Nie wiedzieliśmy się tylko dwa dni - uśmiechnęłam się nieśmiało.
- Błąd, nie widzieliśmy się AŻ dwa dni.
Ponownie mnie pocałował, a ja zachichotałam.
***
Przeklnęłam cicho pod nosem.
Mój telefon się rozładował, więc nie miałam jak poinformować moich rodziców o tym, że dodatkowe zajęcia zostały odwołane. Emilka pojechała razem samochodem z Wiktorem, jej "kolegą".
Zostałam więc sama. Jest już późno, a Gawron miał zostać po lekcjach, bo kogoś tam pobił.
- Co tak stoisz? - zza moich pleców dobiegł znajomy głos.
Obróciłam się i zobaczyłam Borysa.
Pomimo tego, że za nim nie przepadam, musiałam przyznać, że jest naprawdę przystojny. Włosy ma rozczochrane, ale mój umysł podpowiada mi, że zostały ułożone tak specjalnie. Do tego czekoladowe oczy, które dodają mu uroku. Jest bardzo podobny do mojego chłopaka, chociaż ich charaktery są zupełnie inne. Ciekawe jaki on jest...
- Halo? Żyjesz?
Otrząsam się z transu. Musiałam się na niego zapatrzeć. Jaki wstyd...
- T-tak - odpowiadam cicho.
- Masz z kim wrócić? - zapytał.
- Noo, tak... niezabardzo
Chłopak patrzy się na mnie z dziwnym wyrazem twarzy. Jakby się...
Zastanawiał?
- Wsiadaj - mówi, a ja od razu ląduje w jego samochodzie.
CZYTASZ
~The Night We Met~ Santia + Borys 🫶🏻
Teen Fiction‼️Ostrzegam! W książce mogą pojawić się błędy ortograficzne lub językowe. Do tego niektóre rozdziały są cringe, więc czytasz ma własną odpowiedzialność. ‼️Główna bohaterka nie myśli normalnie. Nie naśladuj jej czynności. ...