•Teenage Dream•

Rozdział 1

Zaczesałam moje długie blond włosy w kok. Ubrałam mundurek szkolny. Marynarką od mundurka zasłoniłam świeże blizny. Nikt nie może wiedzieć.

Moje życie od dziecka było idealne. Ale czy na pewno? Na zewnątrz idealna rodzina z wyższych sfer. W domu jednak katusze i głodzenie dziecka by wyglądało idealnie.

W drodze do szkoły zgarnęłam moją "przyjaciółkę". Wiem dobrze że zadaje się ze mną dla popularności jednak zawsze jest w cieniu. Nie pomogłaby mi gdybym potrzebowała pomocy. Victoria zawsze to robiła. Teraz już nie da rady.

Victoria Beckham od dziecka była moją przyjaciółką. Byłyśmy nie rozłączne. Jednak pół roku temu odebrała sobie życie skacząc z klifu. Pamiętam jak się o tym dowiedziałam,chciałam zniknąć.

Może i nie zawsze byłam idealną przyjaciółką,ale to ja jeździłam do Victorii kiedy tylko zadzwoniła że mnie kocha,że mnie przeprasza. Wiedziałam już co planuje.

Podjechaliśmy pod tą zjebaną szkołę. Musiałam się nastawić na ciężki dzień.

Wysiadając z auta czułam na plecach palący wzrok. Wiedziałam czyj on jest -Nathaniela.

Nathaniel Lowers był chłopakiem z tej "niższej półki" choć dla mnie nie miało to znaczenia. Bardzo lubiłam Nathaniela. Był on moim kolegą lecz nic więcej.

Jednak on ostatnio zaczął zachowywać się inaczej. Ciągle na mnie patrzył i zagadywał co nie było w jego stylu.

Nie zważając na jego wzrok poszłam do szkoły. Ciężko będzie dzisiaj.

-16;30-
Wracając do domu cisnęłam jak tylko się dało by znaleźć się w domu. Nagle usłyszałam huk. Poczułam ból po czym wszystko zaczęło się rozmazywać. Nie wiedziałam co się dzieje. Leżałam. Słyszałam karetkę. Czy umrę?