Chodził po korytarzach, uważając, by nie na trafić ponownie na obciskującą się parę. Usiadł zrezygnowany na kanapie stojącej naprzeciw toalet. Kątem oka zauważył gromadkę ludzi. Krzyczeli i piszczeli. Zainteresowany spojrzał w tamtą stronę. Gdy tłum podszedł do kanapy i mieli już ją omijać, obiekt westchnień zatrzymał się, co poskutkowało zatrzymaniem się licznej ilości osób.
Jeon spojrzał na osobę kierującą ludźmi. "Czy ja, kurwa, śnię?" pomyślał. Stał przed nim światowy idol, znany przez połowę ludności. Kim Taehyung.
-Jeon Jeoguk?-spytał Kim. Patrzył obojętnie na twarz chłopaka.
-Jeon Jeongguk.-poprawił go zestresowany. Zerwał się z kanapy i ukłonił się.
-To ty będziesz moim ochroniarzem?
-Um, tak, to ja. -wydusił. Przyglądał się mu. Jaki był jego szok, gdy Taehyung podał mu dłoń, mówiąc:
-Witaj, miło mi Cię poznać, Jeongguk. -jego ton i wyraz twarzy zmienił się na pogodny.
-Mi też. -podrapał się zdezorientowany po karku. Gdy starszy zabrał dłoń wciąż się uśmiechając, opuścił rękę. Gdy Kim już odchodził, powiedział dosyć głośno "do zobaczenia". Usiadł na kanapie i złapał się za końcówki włosów. Delikatnie pociągnął za nie. " Japierdole... Jeon, musisz się tak stresować? Zachowuj się jak mężczyzna."
Wstał i poszedł do toalety. Stanął przed lustrem i oparł dłonie o zlew. Opuścił głowę. Po chwili nabrał wody w ręce i ochlapał nią twarz. Spojrzał w swoje odbicie.
-Debil. -mruknął do siebie. Czy to normalne, że aż tak bardzo stresował się przy swoim idolu? Wmawiał sobie, że to dlatego, że ma okazję z nim pracować, nic więcej. No bo co miało być innego?
Oparł się o ścianę, powoli osuwając się na podłogę. Przyciągnął kolana pod klatkę piersiową, a na nich położył brodę. Zamknął oczy.
~•~
Wyszedł z toalety i spowrotem opadł na kanapę. Położył rękę na oparciu. Znikąd, obok pojawiła się makijażystka. Była nowa w tej branży. Miała jasno-różowe włosy upiętę w kucyk. Na twarzy miała tonę tapety. Ubrana była w krótką spódnice i top. Powiększany tyłek i biust.
Jungkook POV
Kanapa obok mnie ugięła się pod ciężarem. Spojrzałem w tamtą stronę, widząc ten... Plastik. Nie da się tego inaczej ująć. Różowowłosa patrzyła na mnie dużymi oczami.
-Heeejka... Zauważyłam, że jesteś sam i nic nie robisz... -powiedziała piskliwym głosikiem. - Więc pomyślałam, że może chcesz ze mną wyjść po pracy na jakieś jedzonko, hm? -uśmiechneła się szeroko.
-Cóż... Nie. -odparłem. Spojrzałem w przeciwną stronę.
-Huh? Czemu nie? Plosę...- prosiła nastolatka. Przysunęła się do mnie i złapała moje ramię. Popatrzyłem na nią obrzydzony. Zepchnąłem jej łapy z siebie. Wstałem.
-Masz coś nie tak z głową? Nie to nie. Nie umawiam się z plastikiem. -warknąłem i odszedłem.
-Panie Jeon, szef Pana wzywa. -poinformował mnie młody chłopak. Kiwnąłem głową i poszedłem do biura mojego szefa. Ten, gdy mnie zobaczył, wstał i ukłonił się.
-Przepraszam, że tyle razy Cię wzywam. Ale wiesz, teraz Pan Kim ma czas wolny i pomyśleliśmy, że może chcesz się z nim trochę poznać przed czasem? Wszystko będzie szybciej a pracować będziesz mógł już od czwartku.- uśmiechnął się. W zasadzie, nie mogłem się doczekać naszego spotkania z Kim'em.

CZYTASZ
bodyguard ~TaeKook
عاطفيةŚwiatowy model popularnych marek modowych, idol nastolatek. Oczywiście jest także popularny pośród chłopców. Uznawany za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn na świecie, zyskał sławę w wieku 19 lat. Ma przyjaciół równie popularnych co on. oraz...