1 miesiąc później
W domu Krystiana
O- jak się czujesz krystek ?
Kr- dobrze olusiu i tatusiu
O- bez olusia mi tutaj proszę
Kr-nie denerwuj się bo mi zwrzydniesz
O- bardzo śmieszne
N-* puka do ich drzwi *
Kr- * poszedł i otwiera * o natka co ty tu robisz ?
N-przyszlam was odwiedzic i jak w waszym zwiazku
Kr- wejdz nie będziemy rozmawiać na korytarzu tutaj są nietorelacyjni sadziedzi i nie chce zeby oni wiedziali i tak maja juz problem ze dwa psy ty mieszkają
N-nie za przyjemnie w takim razie * weszła do nich *
O- o siostra
N- no widzisz braciszku pamiętam o was
O- ojc no wybacz za tą kolacje ale nie dalismy rady
N- jak wam się układa
O- niedawno krystek wyszedł ze szpitala po tym zawale i nie wiemy co teraz będzie
Kr- boje sie ze szef sie dowie a nie wiem jak zareaguje
N- Pewnie by była zmiana partnera
Kr- o nie ja nie chce z kimś inny bez urazy natalia ale nieraz czuje jakby mnie kuba śledził przeraza mnie to nieraz
O- czemu nic nie mowiles wczesniej
Kr- balem sie okej ?
N- w sumie ostatnio cały czas jakiś zamyślony chodzi
Kr- mi sie wydaje że on wcześniej był w nielegalnych walkach sam w nich uczestniczyłem i on chyba miał ksywne Hunter nawet na aucie na rejestracji ma tak
N- nie zwrocilam uwagi
O- ja tym bardziej oj krystek musiasz się wypowiadać ze swojej przeszłości
Kr- ale to juz nie dzisiaj prosze
O- no dobrze dobrze
Kr- ja mialem ksywke zabójca i w tedy mialem dłuższe włosy niż teraz i mam jeden tatuaż na ramieniu i nikt o tym nie wiem jedynie kuba by wiedział
N- ja się go o to dopytam
Kr- tylko nie mów że to wiesz odemnie prosze
N- spokojnie nic nie powiem ze to od ciebie
O- to zostaje pomiedzy nami
Kr - dziękuje wam
N- dobra ja lece pa * poszła *
O - to jutro mamy wolne i wszystko na spokojnie mi poopowiadasz
Kr- dobrze olusiu
O- tylko nie olus * laskocze go *
Kr-* smieje się *Po 1 godzinie poszli spać
Wrocilam ciesze sie że ktoś Jeszcze to czytam miłego dnia
CZYTASZ
Olgierd i Krystian Powrót Do Normalności
RomanceTu się będzie toczyć życie po wybuchu komendy