0

685 35 2
                                    


Pada z oczu deszcz, no bo jestem smutny
Przez szary blok znów wyprowadza mnie
Znów się stąd wyprowadzam, no i wracam jednak
Nie powiem jej na zawsze żegnam, bo się nie da, w moim sercu mieszka
Zamarza zawsze, jakoś od Sylwestra, nie potrafię przestać,
Chcę Ciebie w częściach, no i siebie obok, pośrodku Śródmieścia
Nie chodzę po rave'ach, siedzę w domu zimą, no i słucham Ketsa.

Szare łzy || MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz