RODZEŃSTWO TOMIOKA

25 3 1
                                    

    Wstałam niechętnie z łóżka i pojrzałam na zegar która jest godzina, 4.07. Nie wiedziałam czemu tak szybko się podniosłam ale postanowiłam pouczyć się do sprawdzaniu z Fizyki. Chodziłam już do trzeciej klasy liceum i bardzo mi zależało na dobrych ocenach. Pragnęłam studiować medycynę, ale potrzebowałam dobrych ocen. Najgorsze było to, że mieliśmy bardzo złą panią od Biologii, co mi w tym planie przeszkadzało. Jednakże moja siostra jest bardzo dobra z tego przedmiotu i mi pomagała.
    Minęło 12 lat, od kiedy straciliśmy kontakt z rodziną Tomioka i nie wiemy czemu nam o tym nie powiedzieli. Spojrzałam na szafkę nocną obok mojego łóżka. Było tam nasze wspólne zdjęcie przed ich zniknięciem. Brakowało mi ich tutaj. Chciałabym ponownie ich zobaczyć. 
Wpadłam na pomysł by sprawdzić czy mają instagrama. wpisałam "Tsutako Tomioka". I tak, była. Zaczęłam przeglądać jej posty i zauważyłam że wracają do naszego miasta...
    Spojrzałam na godzinę, była 6.35. Musiałam zacząć szykować się do szkoły. Kiedy ubrałam się w ciuchy zeszłam na dół po drodze słysząc pisk Kanae z dołu. Szybko pobiegłam na dół i zobaczyłam rodzeństwo Tomioka i siostrę stojącą z boku.
 - Cześć Shinobu! Dawno się nie widzieliśmy!
 Powiedziała Tsutako. Stałam w szoku, nie wiedziałam czy śnię czy nie. Rzuciłam się na nią. Tak mi ich brakowało.
- Tylko proszę cię, nie płacz. Chwilowo będziemy z wami mieszkać.
- A dlaczego wyjechaliście?
Spytałam trochę od niej odchodząc.
- To nasi rodzice chcieli abyśmy wyjechali nie mówiąc nam nawet czemu, teraz nam tego nie powiedzieli.
- A gdzie jest Giyuu?
 Spytałam zaciekawiona.
- Za mną. TOMIOKA GIYUU MAS ZPRZETSAC PATRZEĆ SIE W TEN TELEFON BO CI GO ZABIOTE NA CAŁY MIESIĄC!!
- Dobra... cześć dziewczyny...
- To może wejdziecie od środka?
Spytała Kanae na co Tsutako przytaknęła. Zobaczyłam że dochodziła powoli 7.15.
- Muszę się powoli zbierać,  mam za nie długo autobus do szkoły.
- Dobrze. I pamiętaj że jak by co to masz do mnie dzwonić.
- Dobra pa!
 Założyłam plecak na jedno ramie i wyszłam z naszego domu i skierowałam się na przystanek autobusowy. Byłam tak tragicznie podekscytowana. Ale musiałam też skupić się na sprawdzian z fizyki.

Dalsze życie <33Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz