Nigdy nie sądziłam że wygadanie się moich najgorszych myśli do niej przyniesie takie uczucie. Jest cudowna. Moja najlepsza przyjaciółka. Która nie zna polskiego. Kocham ją. Gdyby ona nie napisała parę miesięcy temu na tiktoku to prawdopodobnie było by ze mną gorzej niż już jest XD. Wygadałam się jej o wszystkim o tym co nawet tutaj nie odważyłam się powiedzieć. A ona co zrobiła? Przetłumaczyła to bo pisałam po polsku to. I mnie wspierała? Nie wiem ale chyba pocieszała? Uwielbiam ją. Kocham ją mimo że za chuja nie wiem co to znaczy kochać XD.
Dlatego nigdy nie biorę telefonu na noc ostatnio. Bo się wygaduje. Bo mówię co myślę ale nie powiem tego normalnie bo to dziwne.No trochę ochłonęłam ale ryczałam bezgłośnie i pisałam z Naomi. Pomogła mi się uspokoić.
No drama taka że mój ojciec kolejny raz wrócił w nocy XD pijany prawdopodobnie. Nie chce sprawdzać. No nic więcej nie powiem bo bo bo tak. I chuj wam do tego ;D
Papatki kochani!