zanim odejdę.

11 1 0
                                    

Jest kilka rzeczy o których powinieneś wiedzieć.
Myślałem, że przetrwamy. Ale jak daleko tak naprawdę byśmy zaszli? Co nas zatrzymało przed spełnieniem? Łyk za łykiem, tabletka za tabletką. Nie boje się lotu, tylko upadku. Myślałem, że to moje powołanie. Myślałem, że to moja pasja. Myślałem, że to ja. Topienie prawdziwego mnie w litrach i prochach. Powiedziałeś, że się mną brzydzisz. Jestem samoświadomy. Nie masz sumienia?
Jedna porcja. Jestem samoobsługowy, automatyczny. Zawsze mówiłeś, że wykazuje oznaki pijaństwa i narkomanii. Jestem popierdolony. I tak cholernie zmęczony. Odpuść. Nie odwiedzaj mnie więcej moje głowie, ani w moich snach.
Czas na który sobie pozwoliłem...
Może to jest mi właśnie pisane? Samotność. Czarna cisza, ale nawet ona nie chce trzymać mnie w swoich ramionach. Moje krzyki są zbyt głośne. Zimne ręce i zapadnięte oczy nie mają w sobie tyle uroku co kiedyś. Kiedy trzymaliśmy się za ręce.
„Nie rozumiesz, my się nie trzymamy za ręce."
Byłem zaślepiony ideą pokazania ci, że możemy.
„Koniec dziecinnych snów, koniec młodzieńczych pragnień."
Odchodząc, zostaw we mnie cząstkę swojego ducha, bo nie mogę długo wytrzymać bez twojej miłości. Kiedy patrzę w niebo, widzę jak wszystko się rozpada. Bez końca... Zapominam kolor twoich oczu, woń twoich włosów i tego jakie są w dotyku. Zapominam ciepły dotyk wypływający spod twoich palców, wysyłający milion słów, które jakimś cudem docierały do sedna mojej duszy. Nie pamiętam tego jak brzmi twój głos wypowiadający inne słowa niż te, które sprawiają, że sięgam po więcej tego, co ułatwia mi koniec. Niszczy mnie to. Boli w kościach. Nie mogę się doczekać. Chcę patrzeć jak życie wyślizguje się, wylewa się spod opuszków moich zakrwawionych palców.
Straciłem wiarę, jestem jak pobite szkło.
Musze poczuć coś innego. Muszę coś poczuć.
Jestem pusty, a ty chcesz żebym mówił.
Ta twarz nic nie znaczy, nic nie odzwierciedla, żadnych emocji.
Chcę coś poczuć.
Chcę czuć jak odchodzisz.
Jak odpuszczający atak serca.

Ostatni łyk, ostatni oddech, ostatnie słowa.




Moja miłość i nienawiść do ciebie są nieskończone.

ostatnie słowa (frerard)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz