3. Wyjście

24 1 0
                                    

Już schodziłam na dół i zadzwonił dzwonek. To był Sunghoon. Mama otworzyła
- Y/ n co tu robi twój przystojny kolega?
- MAMO?! WYCHODZĘ Z NIM- zaczęliśmy się śmiać i wyszliśmy
Mama zamknęła za nami drzwi
Sunghoon miał na sobie baggy jeansy, czarną koszulkę i było czuć od niego że się pryskał
- Witaj księżniczko - * JAK MNIE NAZWAŁ? SERCE MI ZACZĘŁO WALIĆ  I SIĘ ZARUMIENIŁAM*
- Yyy Witaj przystojniaku hahaha
Przytulił mnie na powitanie, a ja oznajmiłam
Po drodze gadaliśmy , tematy nam się nie kończyły
- Jesteśmy :) chodź y/nusiu kupimy sobie lody i usiądziemy gdzieś- wziął mnie za rękę i pociągnął mnie do pobliskiej budki z lodami
Po tym jak zakupiliśmy lody usiedliśmy i jedliśmy lody
- Y/n Patrz!- na te słowa wziął trochę lodów kawowych na palec i dał mi je na nos
- Ty debiluuu to patrz teraz- zrobiłam to samo i nałożyłam jeszcze na usta
Śmialiśmy się głośno jakby demon nas opętał XD
Siedzieliśmy w parku, dużo się śmialiśmy, rozmawialiśmy
Robiło się trochę późno więc postanowiliśmy że pójdziemy do domu
- Ej jutro jest sobota więc dzisiaj  chciałabyś u mnie nocować?
- Na serio? Tak chciałabym
- Oki to idziemy do sklepu po jakieś przekąski?
- Dobra
Złapał mnie za ręce * OMG*
i tak szliśmy do sklepu i do domu. Byliśmy koło mojego domu.
- dobra to idź po te rzeczy a ja będę czekał na ciebie tutaj - po czym przybliżył się do mnie i pocałował mnie  w policzek. Stanęłam na chwilę. Nie dowierzałam co się wydarzyło. Po chwili zrobiłam to samo i zaczęliśmy się śmiać. Wróciłam po chwili z ciuchami i poszliśmy do jego domu. Poszliśmy do pokoju Sunghoona.
- Tooo co robimy- spytał się chłopak
- Hmm możemy pooglądać gwiazdy
- Okej
Wzięliśmy koce, poduszki i przekąski na balkon i zaczęliśmy oglądać gwiazdy
- PATRZ GWIAZDA SPADA - wydarłam się - Trzeba wypowiedzieć życzenie
- Dobra to ja zacznę, chcę utrzymywać z tobą kontakt na zawsze " WOW. NA SERIO?*
uśmiechnęłam się i on też. Popatrzył się na mnie, na moje oczy a ja to samo. Było czuć  chemię pomiędzy nami
- Dobra to teraz ja - chciałabym utrzymywać kontakt z tobą i żeby nam się dobrze układało
- Słodka jesteś
- A ty jeszcze słodszy
leżeliśmy. Patrzyliśmy się na siebie. Sunghoon się przybliżył i przytulił się do mojej klatki piersiowej ja zrobiłam to samo. Leżeliśmy tak przez godzinę
- Y/nusiu, robi się już późno idziemy spać
Umyliśmy się i położyliśmy się. Spałam oczywiście z nim. * BOZE JAK JA GO KOCHAM*
Przytuliłam się do niego bo on ciągle się do mnie tuli to teraz ja
- oooo y/n się do mnie przytuliła haha
- tak, bo lubię się do ciebie tulić * NIE POWIEDZIAŁAM TEGO-*
- ja tez hihi
Patrzyliśmy się na siebie i nagle-

it's love || Park Sunghoon x Y/NOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz