Rozdział 15-Proforma

8 2 0
                                    

Julia opowiadała o swojej podróży z pasją, jej oczy błyszczały, gdy wspominała o każdym szczególe. Opowiadała o małych klubach jazzowych w Nowym Jorku, gdzie grała dla niewielkiej, ale entuzjastycznej publiczności, o koncertach w Londynie, gdzie poznała innych muzyków, którzy podzielili się z nią swoimi doświadczeniami. Opowiadała o swojej nowej kompozycji, która miała być grana podczas wielkiego koncertu w Paryżu - koncertu, o którym marzyła od lat.

Mateusz słuchał z zaciekawieniem, starając się wyobrazić sobie te miejsca, te dźwięki, te emocje. Widział ją w swojej wyobraźni na scenie, otoczoną blaskiem reflektorów, słyszał jej muzykę rozbrzmiewającą w wielkiej sali koncertowej. Czuł dumę, widząc jej pasję, jej zaangażowanie.

"To niesamowite" - powiedział, gdy Julia skończyła opowiadać. "Wiem, że to dla ciebie ważne. Wiem, że chcesz realizować swoje marzenia".

Julia spojrzała na niego z wdzięcznością. "Tak, Mateusz. To wszystko jest dla mnie bardzo ważne. Ale ty też jesteś dla mnie ważny".

"Wiem" - odparł Mateusz, ściskając jej dłoń. "I ja chcę być z tobą. Chcę, żebyśmy byli razem, nawet jeśli to będzie trudne".

"Musimy znaleźć sposób" - powiedziała Julia, jej głos pełen nadziei. "Musimy znaleźć sposób, żeby połączyć nasze życia".

Mateusz uśmiechnął się. "Znajdziemy sposób" - zapewnił. "Zawsze znajdziemy sposób, żeby być razem".

W jego sercu rodził się nowy plan, nowy sposób na to, żeby być razem.  Wiedział, że będzie musiał być cierpliwy, że będzie musiał zrozumieć jej potrzeby, jej pasję. Ale był gotowy na wszystko, byle tylko być z nią.

Julia opowiadała o swojej podróży z pasją, jej oczy błyszczały, gdy wspominała o każdym szczególe. Opowiadała o małych klubach jazzowych w Nowym Jorku, gdzie grała dla niewielkiej, ale entuzjastycznej publiczności, o koncertach w Londynie, gdzie poznała innych muzyków, którzy podzielili się z nią swoimi doświadczeniami. Opowiadała o swojej nowej kompozycji, która miała być grana podczas wielkiego koncertu w Paryżu - koncertu, o którym marzyła od lat.

Mateusz słuchał z zaciekawieniem, starając się wyobrazić sobie te miejsca, te dźwięki, te emocje. Widział ją w swojej wyobraźni na scenie, otoczoną blaskiem reflektorów, słyszał jej muzykę rozbrzmiewającą w wielkiej sali koncertowej. Czuł dumę, widząc jej pasję, jej zaangażowanie.

"To niesamowite" - powiedział, gdy Julia skończyła opowiadać. "Wiem, że to dla ciebie ważne. Wiem, że chcesz realizować swoje marzenia".

Julia spojrzała na niego z wdzięcznością. "Tak, Mateusz. To wszystko jest dla mnie bardzo ważne. Ale ty też jesteś dla mnie ważny".

"Wiem" - odparł Mateusz, ściskając jej dłoń. "I ja chcę być z tobą. Chcę, żebyśmy byli razem, nawet jeśli to będzie trudne".

"Musimy znaleźć sposób" - powiedziała Julia, jej głos pełen nadziei. "Musimy znaleźć sposób, żeby połączyć nasze życia".

Mateusz uśmiechnął się. "Znajdziemy sposób" - zapewnił. "Zawsze znajdziemy sposób, żeby być razem".

W jego sercu rodził się nowy plan, nowy sposób na to, żeby być razem.  Wiedział, że będzie musiał być cierpliwy, że będzie musiał zrozumieć jej potrzeby, jej pasję. Ale był gotowy na wszystko, byle tylko być z nią.

Dni przechodziły w tygodnie, a tygodnie w miesiące. Mateusz z zapałem pracował nad swoją platformą, a Julia koncertowała, nagrywała i komponowała.  Wciąż utrzymywali kontakt, rozmawiając codziennie przez  wideorozmowy.  Opowiadali sobie o swoich dniach, o swoich sukcesach i porażkach.  Wspierali się nawzajem,  podtrzymując płomień ich miłości.

Pewnego dnia Mateusz zadzwonił do Julii z nowiną.  "Kochanie,  platforma jest gotowa!  Chciałbym, żebyś ją zobaczyła".  Julia była podekscytowana.  Od razu umówili się na wideorozmowę, by  obejrzeć platformę.

Mateusz pokazał jej  intuicyjny interfejs,  funkcje ułatwiające promocję muzyki,  możliwość tworzenia własnych stron internetowych  i  łączenia się z innymi muzykami.  Julia była zachwycona.  "To niesamowite, Mateusz!  To jest dokładnie to, czego mi potrzeba!"  - powiedziała.  "Wiem, że to ci się uda.  Jesteś niesamowity".

Mateusz uśmiechnął się.  "To wszystko dzięki tobie, kochanie.  Ty jesteś moją inspiracją".  W jego sercu  rozbrzmiewała nadzieja.  Wiedział, że  ich miłość przetrwa każdą próbę.  Ich  wspólne marzenia  były teraz bliżej niż kiedykolwiek.

Miłość w rytmie bicia serca Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz