3

682 21 25
                                        

Budzik dzwonil od jakiś 5 minut, a ja nie umiałam się podnieś z łóżka.

- jak ja nienawidzę poranków- wymruczałam sama do siebie.

Otworzyłam szafę i chyba kolejne 5 minut patrzyłam na nią nie wiedząc co mam założyć

Wreszcie założyłam na siebie jeansowe jortsy, dopasowany czarny T-shirt i skarpety nike.
Włożyłam jeszcze biżuterię.

Jak to miałam w zwyczaju włączyłam sobie na słuchawkach playlistę i usiadłam do toaletki żeby zrobić sobie makijaż.

Nałożyłam bazę i obrazu przeszłam do korektora.

Jak jest ciepło nie nakładałam podkładu bo jestem pewna że przez temperaturę na dworze spłynął by mi totalnie.

Zrobiłam sobie brwi, nałożyłam róż I trochę brązera.
Wytuszowałam sobie pożądnie rzesy.
Dodałam roświetlacza, obrysowałam sobie usta i dodałam błyszczyka.

Poczesałam sobie jeszcze moje ciemno brązowe włosy I popsikałam się perfumami.

Na koniec zrobiłam jeszcze sobie zdjęcie w lustrze, które dodałam na relacje z piosenką "¿Cómo Es?" od Morada i Beny Jr czyli od jedych z moich ulubionych artystów muzycznych.

Zeszłam do kuchni a tam zastałam mamę robiącą sobie kawę.

Moja mama Isabella pracowała z domu, a wiec zazwyczaj mogła sobie wstawać o której jej się podoba czego jej naprawdę zazdroszczę.

- Olivcia zrobisz sobie płatki z mlekiem bo dziś trochę później wstałam i nie zdążyłam nic zrobić do jedzenia

- jasne - powiedziałam i powędrowałam w stronę lodówki skąd wzięłam mleko a następnie wyjełam z szafki czekoladowe płatki.

- O kolejna nasza gwiazda zchodzi - powiedziała moja mam na widok Rosy, która zchodzila po schodach.

- dzień dobry wszystkim

- żebyś Ty mi się dziś na wykłady nie spóźniła

- spokojnie mam na 9:15

- a I Liv jak tata nie wróci za 15 minut to albo nie od razu pojedziesz z Rosą jak będzie jechała na uczelnie i po prost nie pójdziesz na pierwszą lekcje.

- Dobra, a gdzie on pojechal ?

- Zawieść jakieś takie bardziej szczegółowe wyniki badań do jakieś klinki bo wiesz UEFA nie chcą powtórki czegoś takiego jak Eriksen na poprzednim Euro, bo wiesz dbają o zdrowie zawodników - powiedziała moja mama a ostatnie 4 słowa wzięła w cudzysłow.

Moja rodzicielka była zdecydowanie przeciwniczka tego jak napięty grafik mieli piłkarze i tego jak UEFA traktuje zdrowie piłkarzy.

- może i mój zięć leciałby grać a nie tylko patrzeć.

Postanowiłam że napiszę do Valentiny żeby się nie martwiła że mnie nie będzie.

Ja
Jak coś to nie będzie mnie na pierwszej lekcji ale nie martw się później już będę


Valentinaa🤍
Okii w takim razie będę czekała przy szatni.


- co masz pierwsze ?

- Biologie z tą okropną babą

- Olivia - upomniała mnie rodzicielka.

- no co dosłownie nikt jej nie lubi.

Pani Gallo, która uczy Biologii, była jedną z najgorszych nauczycielem w tej szkole.
Na każdej lekcji pytała albo robiła kartkówki, a jak ktoś nie znał pytania to zaczęła krzyczeć i wpadać w jakąś furię.
Pytania na jej sprawdzianach były również kosmiczne.

You are my light | Lamine Yamal |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz