dziennik część 2

26 1 0
                                    

4 lipca 2024r. Szpital psychiatryczny
   Wczoraj nowy chłopiec przyszedł do szpitala. On jest naprawdę chory. Ciągle uderza swoją głowę przez co ma bardzo dużo ran na niej. Te rany wyglądają naprawdę źle, jest mi przykro z jego powodu.
   Muszę kupić churossy! 2 dziewczyny mi powiedziały że one są w żabce! Muszę je znaleźć. Churossy są pyszne
   Chcę użyć telefonu ale dostanę go dopiero 8 lub 9 lipca. Ugh... Doktor A. jest tak chol3rnie irytująca.
   Ugh.. Mary jest także irytująca. Ona ciągle gada do siebie. Uh.. to jest takie irytujące kiedy używam telefonu albo czytam książkę a ona zaczyna śpiewać albo mówić do siebie (nie ma schizofrenii) ona mówi CAŁY czas.

5 lipca
Kor***** jest chol3rnie irytująca. Cieszę się że wychodzi z psychiatryka 9 lipca. Terax jest wieczór 5 lipca.
  Dzisiaj Zosia wyszła. Była tutaj przez 2 miesiące. Była ze mną w pokoju, lubiłam ją. Ona mi powiedziała o duszkach i zawsze była dla mnie miła. Jestem teraz przez to trochę smutna. Teraz jest z nami Ka****. Jestem ja, Charlie, Ka**** i Mary. Lubię te 2 pierwsze ale ta ostatnia to nieśmieszny żart. Nie wiem. Wiem że ona jest chora ale ona jest naprawdę irytująca. Wiem że o tym pisałam ale ona wciąż do siebie gada.
   Znów się uderzyłam w głowę. Dzisiaj kiedy robiłam duszka uderzyłam głową w deskę id łóżka. Wszystkie dziewczyny z pokoju się przestraszyły
    Zdrapka na mojej nodze wciąż boli. Uh.. to moja najbardziej bolesna zdrapka. Cóż, jak na ten moment to miałam już 5 zdrapek. Ka**** mnie ich nauczyła. To jest bardziej bolesne niż "normalne" sam00kal3czanie.
    Dzisiaj H*****, Zosia i P******* wrócili do domu.
   Jestem głodna. Jest 17;15. Kolacja jest około 18:00.

8 lipca 2024r. Szpital psychiatryczny
   Ka**** chce się spotkać ze mną i Charlie w jej domu. Jestem z tego powodu szczęśliwa. Myślę że to będzie dobre. Albo.. może nie. Jestem pewna że będziemy pić alkohol i trochę się boje że one będą mnie namawiać do palenia papierosów. Nie chcę palić. Ale naprawdę chcę się upić. Cóż.. nie ważne..
   Dzisiaj będę mieć telefon! Jej! Czekałam na to! Mam nadzieję że mój telefon ma 100 procent...
   Cóż.. dzisiaj spotkałam się z moją mamą, tatą, siostrą i babcią. Jestem z tego powodu szczęśliwa. Tęskniłam za nimi
   Jestem głodna. Jest około 12:00. Obiad jest o 13:00...
   Tęsknię za moim kotem

9 lipca
   Kurva. Jestem na obserwacji (szpital psychiatryczny) kurva... Uderzyłam w ścianę dla żartu i zrobiła się w niej dziura. Teraz nie mam telefonu. Czuję się też źle ponieważ ktoś powiedział Am**** że niby ją obgadywalam. Ugh! Naprawdę nic złego o niej nie mówiłam. Jeśli to jest żart to nie jest śmieszny. Czuje się naprawdę źle. Chcę płakać ale nie potrafię. Nie wiem jak płakać. Nie mówiłam nic o Am**** kto powiedział jej coś takiego?
    Nie chcę być na obserwacji. Ugh.. to takie irytujące. Teraz jestem z Charlie na sali nr. 13 (puzzle, gry, długopisy) ona ma telefon, jestem trochę zazdrosna. Ona rysuje meduzę, ma talent.

11 lipca 2024r. Szpital psychiatryczny
   Kurva. Nienawidzę doktor A. Dzisiaj znowu sprawiła że płakałam. Ktoś powiedział jej plotkiz że niby mówiłam źle o chorobach innych pacjentów. jakby co jest kurva. Nigdy nie mówiłam nic złego o chorobach innych ludzi. Ugh.. będę na obserwacji do 15 lipca. Nienawidzę tego

12 lipca 2024 rok. Szpital psychiatryczny
   P13prz się Am****
Ugh... Am**** wciąż o mnie kłamie. To takie irytujące. Przez nią będę na obserwacji 5 dni dłużej

Miłego dnia / nocy
Możecie zadawać pytania!
Słowa : 572

psychiatryk - dziennik Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz