Otworzyłam swoje zmęczone oczy. Głową mnie lekko bolała ale potrafię wytłumaczyć a nie jak kiedyś było że czasami był to ból nie do zniesienia.
Wyjęłam z walizki wygodny dres po czym weszłam do łazienki i umyłam się, zmyłam ostatnie resztki makijażu. Ubrałam się w wygodny dres. Pomalowałam na nowo. Wyszłam z łazienki i podeszłam pod blat kuchenny na którym zaparzyłam herbatę.
Razem z gorącym kubkiem usiadłam na swoje łóżko i chwyciłam za telefon. Przeglądałam tik toka kiedy znudzona odłożyłam telefon. Strasznie mi się nudziło a do tego totalnie nie wiedziałam co mam zrobić.
Założyłam na swoją głowę soję czarne słuchawki i połączyłam je do telefonu a na nim włączyłam piosenki taco Hemingwaya. Po jakimś czasie słuchania natrafiłam na piosenkę niejakiego "Jan rapowanie". Spodobał mi się jego styl muzyki. Przesłuchałam kilka z jego piosenek ale najbardziej spodobała mi się pod nazwą " chemia" może i nie miała refrenu a była zrobiona z jednej zwrotki, miała taki klimat który wielbię oprócz darcia ryja.
Po czasie poczułam że powoli staje się głodna. Zamówiłam na jakiejś aplikacji pizze. Która zjawiła się u mnie po 30 minutach.
Po odebraniu że
Otworzyłam karton w którym ujrzałam niewielką pizze "margaritta". Chwyciłam jeden kawałek i wsadziłam go do buzi.Po posiłku wyrzuciłam pusty karton i włączyłam film na telewizorze. Nawet nie spojrzałam jaki był to dokładnie film, po prostu nie chciało mi się. Zajęłam się oglądaniem filmu a nawet nie wiedziałam kiedy moje oczy się zamknęły a ja zasnęłam.
- - - -
Wiem że nudne jakieś wyszło
Ale total nie wiedziałam co mam napisać. Chociaż mogłam skipnac to ale już chuj jak jest to jest.A i weź daj gwiazdkę za starania chociaż.
💙💙💙
CZYTASZ
problemy || Janek rapowanie
Romancedziewczyna która została wyrzucona z domu poszukuje pomocy u brata. A ten przyprowadza do domu kolegę. Z którym dzieją się nieprzyjemne sytuacje związane z główną bohaterką.