7

9 1 0
                                    

- wstawaj! - krzyknął do mojego ucha mój braciszek.

- coooo - przeciągnęłam słowo.

- przyjdzie do nas Janek - powiedział.

- no nie- skrzywiłam się kiedy chłopak powiedział jego imię.

- co? -

- wczoraj chciał mnie poderwać -

- on zmienia dziewczyny jak rękawiczki, sory za niego -

-dobra a teraz wypierdalaj i daj mi spać - popchnęłam Michała i znów weszłam pod ciepłą kołdrę.

Zamknęłam oczy, i usłyszałam trzask moich drzwi.

Próbowałam zasnąć lecz bez silnie się poddałam. Niechętnie Wstałam z ciepłego przyjemnego łóżka i podeszłam do szafy. Wyciągnęłam z niej dżinsowe spodnie cargo i jakiś biały t-shirt. Przebrałam się w ubrania i pomalowałam tak samo jak zwykle.

Usłyszałam rozmowy za moją ścianą.

- serio podrywałeś moją siostrę? -

- naćpany byłem okej? -

- jak zwykle, do wszystkich musisz podbijać -

- dobra pogadajmy o czymś innym -

Ah te sprzeczki przyjaciół. Odwróciłam się i zadzwoniłam do mojej psiapsi.

- hejj co tam?- rzuciłam

- hej, dobrze a u ciebie? -

- Janek jest u Michała. Chujowa sprawa-

- to chcesz iść na lody? - zapytała.

- jasne, to podejdę do ciebie z jakieś 10 minutek -

- dobrze, papa -

- papa - rzuciłam i się rozłączyłam.

Wrzuciłam do swojej torebki telefon i ją wzięłam. Wyszłam z pokoju i podeszłam pod drzwi wejściowe.

- ja idę z Sarą na lody! - krzyknęłam do Michała na ci chłopak kiwnął głową.
Założyłam buty i wyszłam z domu.

Pokierowałam się w stronę domu Sary.
Kiedy byłam już przed zobaczyłam dziewczynę która właśnie z niego wychodziła.

Podbiegłam do niej i rzuciłam się na jej szyję.

- hejj! - krzyknęłam

- hejka -

- co tam u ciebie? - dodała

- dobrze, chodźmy już -

- w ogóle, poznałam fajnego chłopaka-

- znowu? -

- bez przesady, ale ma na imię aleks. Niby też jest raperem i był na tej samej imprezie ale jest mega cudowną osobą -

- jesteście razem? -

- jeszcze nie - zaśmiała się dziewczyna.

Doszliśmy do budki z lodami. Ja oczywiście zamówiłam swój ulubiony smak lodów jakim była śmietanka. A Sara wzięła truskawkę.

Podeszliśmy pod park, i usiedliśmy na pierwszej lepszej ławce.

- patrz pokaże ci jego zdjęcie - powiedziała po czym wyciągnęła z kieszeni swój telefon.
Włączyła Instagrama i jego konto.
Lekko się zdziwiłam kiedy zobaczyłam nazwę "fukaj". Znałam go a nawet słuchałam.

- słucham go - zaśmiałam się.

- serio? -

- tak, kurwa zajebiste piosenki robi. Gratulacje stara -

- ale jeszcze nie wiem czy to się uda - zasmuciła się dziewczyna.

- wierzę w ciebie - poklepałam ją po plecach.

- co ty na dzisiejszy babski wieczór i mocowanie u mnie? - zapytałam

- Jasne! - krzyknęła.

- chodźmy do sklepu po jedzenie i maseczki -

Poszliśmy do pobliskiej biedronki a z niej wyszliśmy z workami rzeczy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

problemy || Janek rapowanie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz