Hej!
Jestem tydzień przed premierą PRZYSIĘGI MIŁOŚCI, a przygotowania do kolejnej premiery, której nie możecie się doczekać trwają i pochłaniają sporo mojego wolnego czasu...
Ktoś się domyśla, co szykuję dla Was na październik?
W każdym razie staram się znaleźć czas, żeby pisać coś też dla Was i tak MOJE PIĘKNE powoli powstaje historia Devona i Kamali. Mrocznego i niebezpiecznego mężczyzny, którego większość z Was pewnie kojarzy z trzeciej części serii CRAZY LOVE, a kto nie czytał, ten może nadrobić tą lekką i wciągającą serię opowiadającą losy przyjaciół, lub może sobie odpuścić. Ich znajomość nie jest obowiązkowa :)
Rozdziały piszę na bieżąco, wiec nie znam konkretnych dni, kiedy będę je zamieszczać.
Ważne, ze będzie to jednotomowa historia :)
Opis roboczy:
Devon Mackintosh to znany kalifornijski biznesmen, który jest również tajemniczym współwłaścicielem elitarnego klubu dla dorosłych, gdzie tylko nieliczni mogą poczuć się wolni i spełniać swoje najskrytsze seksualne fantazje.
Devon korzystając ze statusu, a także tego, że sam osobiście zatwierdza członkostwa, często proponuje kobietom prywatne spotkania. Wszystko się zmienia, gdy dostaje wniosek od kobiety, którą spotkał kilka tygodni wcześniej, a o której nie może o niej zapomnieć.
Kamala Forester prowadzi Galerię Sztuki w Santa Monica. Jej narzeczony doprowadza ją do szału i mimo że oboje wiedzą, że ich związek nie ma przyszłości, to jednak tkwią w relacji, tylko i wyłącznie dlatego, że Steven obawia się reakcji ojca i utraty pozycji w firmie.
Kiedy narzeczony sugeruje jej wyjście do klubu Moon, Kamala nie jest przekonana do tego pomysłu, tym bardziej że członkostwo wiąże się ze sporym zamieszaniem. Ostatecznie zgadza się, i kiedy wreszcie docierają do klubu, jej narzeczony pokazuje swoją prawdziwą twarz, a Kamala jest obserwowana, o czym nie ma zielonego pojęcia.
Devon już wie, kim będzie jego kolejna zdobycz...
CZYTASZ
MOON - California Vibes #1
RomancePierwszy tom serii CALIFORNIA VIBES. BYŁA WSZYSTKIM, CZEGO PRAGNĄŁ. STAŁA SIĘ WSZYSTKIM, CO MOGŁO GO ZŁAMAĆ.