Rozdział 4

3 0 1
                                    


Jedziemy już dziesięć godzin. Czy plusem może być wiadomość, że jeszcze prawie drugie tyle? Nie. Jeszcze gorsze jest to, że już się wyspałam, i muszę słuchać jakichś rapowych piosenek Matteo. Na ekranie najczęściej wyświetlało się jedno nazwisko. Zamora. Shaya Zamora. Po przesłuchaniu jego chyba już wszystkich piosenek, oficjalnie moje serce podzieliło się na część przeznaczoną dla Davida Kushnera oraz dla Shaya Zamora.

- W końcu przestałaś chrapać! Na ten moment opłacało się czekać te sześć ciągnących się godzin! – uradował się nasz szofer. Oczywiście powiedziałam, że jakby chciał się chwilę przespać to zawsze ja mogę wtedy poprowadzić. Odpowiedział, że prędzej da się przejechać tym autem swojej dziesięcioletniej siostrze niż mi.

- Bardzo śmieszne. Boki zrywać.

Mój jakże przewspaniały rozmówca postanowił po pierwsze, że się odwróci, a po drugie, pod głośni kolejną piosenkę tego cudownego artysty. Pierwsze dźwięk już mnie do siebie przekonały.

Może jest nawet lepszy od Kushnera.



TEN ROZDZIAŁ JEST BARDZO KRÓTKI, WIEM ALE NIE JEST TO NAWET JEDNA CZWARTA !!!RESZTA BĘDZIE Z PERSPEKTYWY MATTEO ŻEBYŚCIE MOGILI GO TROSZECZKĘ LEPIEJ POZNAĆ. 

PS. CZYTAJĄ TO MOJE PRZYJACIÓŁKI WIĘC POZDRAWIAM ULCIA I DIANA ILY!!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 09 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Memorable [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz