Epilog - Całym sercem i duszą

311 14 5
                                    


Niestety przygoda z tym opowiadaniem się kończy i to raczej krótkim epilogiem. Jednak zaraz ruszam z kolejnym tłumaczeniem Snarry, tym razem sporo dłuższym. Wypatrujcie zapowiedzi. 😊

________________________________________________

21 lat później

Prawo małżeńskie wygasło, gdy Wizengamot przyznał, że był to raczej głupi pomysł, choć oczywiście miało to miejsce dopiero po wzroście populacji czarodziejów. W Czarodziejskim Świecie wskaźnik rozwodów, które można było otrzymać po apelacji, był dosyć wysoki, ale wiele par uznało się za zadowolonych ze swojej obecnej sytuacji i zdecydowało się pozostać razem. Do tych par należeli między innymi Harry i Severus, Ron i Hermiona, Ginny i Draco, Neville i Luna, George i Angelina, Lee i Alicia, Anthony i Susan oraz Kingsley i Andromeda.

We wrześniu następnego roku po ślubie, Harry urodził ich pierwsze dziecko, syna, którego nazwali Sebastian Andromedas Potter-Snape. Pierwsze dziecko Rona i Hermiony pojawiło się na świecie w kwietniu następnego roku, córka, którą nazwali Rose Lucretia Granger-Weasley. Syn Ginny i Draco, Scorpius Alexander Malfoy, przyszedł na świat następnej zimy, a starsza córka Neville'a i Luny, Pandora Alice Longbottom zaraz po nim. Dzieci były postrzegane, całkiem dosłownie, jako nowe życie pojawiające się w Czarodziejskim Świecie i wszystko toczyło się nader gładko.

Angelina i George wkrótce po ślubie powitali na świecie syna Freda II, a później urodziła im się córka Roxanne. Ron i Hermiona mieli syna, Hugo Septimusa Granger-Weasleya, około trzy lata po narodzinach Rose. Wiosną Neville i Luna mieli kolejne dziecko, Franka Gullivera Longbottoma, podczas gdy Ginny i Draco mieli później córkę, Arabellę Charlotte Malfoy. Harry i Severus mieli córkę, Lily Lunę Potter-Snape i drugiego syna, Lionela Zephyra Potter-Snape'a.

Ku wielkiej radości całego czarodziejskiego świata Kingsley i Andromeda powitali na świecie trojaczki, dwie córki i syna, które mieli wychować u boku Teddy'ego. Ich narodziny i późniejsza ceremonia nadania imion trafiły na pierwsze strony Proroka Codziennego i Żonglera. Zarówno Harry, jak i Severus zgodzili się, że imiona były wspaniałe. Asterope Sirene, Cassiopeia Atabey i Orion Erinle urodzili się cali i zdrowi dzięki eliksirowi płodności Severusa, a on sam został wymieniony w artykułach.

Od tego czasu Severusowi nigdy nie brakowało zamówień na eliksiry, co oznaczało, że Harry mógł skupić się na wychowywaniu dzieci i zwracać się do Molly i Artura w rzadkich przypadkach, gdy musiał udać się do Czarodziejskich Słodkości lub intensywnie opracowywać przepis i zająć się jego testowaniem.

Z biegiem lat Harry zaczął dodawać do swojego repertuaru wszelkiego rodzaju ciasta, a także poszerzać swoją wiedzę z zakresu kuchni francuskiej. Uczęszczał do Culinary School of America, aby poznać tajniki wina; Włoskiego Instytutu Kulinarnego, aby nauczyć się robić lody, do Akademii Sztuki Kulinarnej w Szwajcarii, aby dowiedzieć się więcej o produkcji czekolady oraz Instytutu Kulinarnego Morza Śródziemnego, aby dowiedzieć się wszystkiego o kuchni śródziemnomorskiej.

Chociaż na początku był niechętny, Harry ostatecznie zgodził się z Draco, że Czarodziejskie Słodkości z łatwością mogłyby stać się franczyzą. Zaczęli od Hogsmeade i szybko kupili tam nieruchomość, a uczniowie Hogwartu stali się głównymi klientami lokalu. Kolejnym miejscem, w którym postanowili się otworzyć, była dzielnica francuskiego świata czarodziejów, z niewielką pomocą rodziny Delacour. Harry był zadowolony z pomocy, a także z faktu, że Bill i Fleur nadal są razem bardzo szczęśliwi, powitawszy na świecie drugą córkę Dominique i syna Louisa.

Tymczasem Harry i Severus nigdy nie byli szczęśliwsi, ponieważ ich firmy kwitły, a trójka dzieci również radziła sobie wspaniale. Kiedy Sebastian zaczynał Hogwart, od dawna zakładali, do którego domu trafi. Nikogo nie zdziwiło, gdy został przydzielony do Slytherinu, nieważne, że Lily znalazła się w Ravenclawie, a Lionel w Gryffindorze. Przez lata ich dom był pełen wielu zwierząt, a jako prezent na ich pierwsze wspólne Święta Bożego Narodzenia, Severus zaskoczył swojego nowego męża kugucharem, którego Harry nazwał Ivy. Do następnych Świąt Bożego Narodzenia Harry znalazł kuguchara dla Severusa, który z kolei nazwał go Fiorello. Zanim ich dzieci zaczęły naukę w Hogwarcie, każde z nich miało własnego chowańca; Sebastian miał sowę o imieniu Desmond, Lily swojego własnego kuguchara o imieniu Violet, a Lionel fretkę o imieniu Jasper.

Czarodziejskie słodkościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz