Rodri: powiedziałem masonowi że go kocham
Torres: KURWA WRESZCIE
Olmo: i co on na to?
Nando: ugryzł cię???
Rodri: no tak jakby jesteśmy razem
Baena: MOŻNA ŚWIĘTOWAĆ
Baena: DAJCIE WÓDKI
Simon: a co znaczy "tak jakby"?
Rodri: twierdzi że też mnie kocha ale gdy zapytałem go czy zostanie moim chłopakiem to spierdolił
Baena: a to jednak nie można świętować
Baena: martin już nie musisz kupować wódki
Zubimendi: teraz mi to mówisz?
Zubimendi: ja już przy kasie płacę
Baena: dobra to sami wypijemy
Zubimendi: wiesz ja trochę tego nabrałem
Simon: to ja wam pomogę
Raya: ta a potem znowu będziesz do mnie wydzwaniał najebany
Simon: to nie odbieraj
Raya: łatwo ci mówić
Raya: a co gdyby nagle araby cię uprowadziły i dzwoniłbyś do o mnie o pomoc?
Simon: to jednak odbieraj
Cubarsi: gavi włącza mi niemiecki metal
Pedri: pewnie brał coś z felixem i teraz mu odwala
Cubarsi: tyle to ja wiem bo przy mnie wciągali
Lopez: dzień jak co dzień
Gavi: nie znacie się
Gavi: my z joao wiemy co dobre
Cubarsi: chcę do domu
Cubarsi: a nie czekaj przecież my u mnie siedzimy
Cubarsi: PABLO I JOAO WYPIERDALAĆ MI Z POKOJU
Gavi: ale głośnik zabieram ze sobą
Lopez: a bierz go w pizdu, dla nas lepiej
Pedri: ty też z nimi jesteś???
Lopez: no a jak inaczej
Ferran: ja też jestem
Cubarsi: wtf gdzie
Torres: pod łóżkiem
Cubarsi: a no rzeczywiście
Rodri: halo a o mnie to zapomnieliście czy jak
Navas: HAVERTZ KICI KICI TAŚ TAŚ
Havertz: słucham
Navas: ogarnij rodriego bo przeżywa piątą depresję w tym tygodniu przez masona
Navas: i masona też ogarnij
Havertz: jak mi dacie podwyżkę to pomyślę
Oyarzabal: zapłacimy nawet potrójnie ale weź go stąd
Merino: mów za siebie ja nie mam zamiaru mu płacić
Oyarzabal: ayme zapłaci
Laporte: JA SIĘ NA NIC NIE ZGADZAM
Laporte: NIE BĘDZIECIE ZARZĄDZAĆ MOIM MAJĄTKIEM
Baena: fabian zaplątał się w kablach od telewizora
Simon: mówiłem mu żeby go nie podłączał bo ja się tym zajmę
Raya: ty to przed chwilą zarzygałeś łazienkę alexowi więc się nie wtrącaj
Baena: ALE ŻE MOJĄ ŁAZIENKĘ???
Zubimendi: byłem tego świadkiem niestety
Casillas: to całe wasze kurwa uniwersum a raczej ich kilka są nieźle popierdolone
Ramos: pamiętaj że u nas nie takie rzeczy się działy
Modrić: bywało gorzej
Pique: pamiętacie jak ronaldo utknął w schowku na miotły u marcelo bo messi tam przyszedł po najebanego suareza który się rzucił na puyola bo ten rozmawiał z garethem na balkonie o piątej nad ranem?
Nando: tego nie da się zapomnieć
Ramos: musiałem razem z neymarem go wyciągać stamtąd a skończyło się na rozjebanych drzwiach i ścianie
Casillas: marcelo wtedy was kijem od mopa zaczął atakować i wpadliście do basenu gdzie prawie się utopiłeś
Ramos: nie moja wina że tamten idiota neymar tonął i złapał się mnie myśląc że umiem pływać
Modrić: gdyby isco was nie wyciągnął to musielibyśmy ter stegena wzywać bo on jedyny miał papiery na ratownika ale akurat leżał najebany w rowie
Merino: dobra wy macie o wiele bardziej pojebane historie
Baena: a my wieziemy fabiana do szpitala bo KTOŚ chciał mu pomoć i jeszcze bardziej się zaplątał
Zubimendi: liczą się dobre chęci okej?
Oyarzabal: czy wy naprawdę wieziecie ruiza razem z tym telewizorem i kablami?
Baena: a mamy inne wyjście?
Oyarzabal: no na przykład odpiąć kable od telewizora i zostawić go w domu?
Baena: dobra unai zawracamy
Simon: będziesz mi płacił za paliwo
Baena: ej ale jak my teraz mamy zawieść ruiza do szpitala jak kazałeś zostawić go w domu?
Oyarzabal: TELEWIZOR KURWA MIAŁEŚ ZOSTAWIĆ A NIE FABIANA
Baena: aaaa
Baena: unai zawracamy do domu po fabiana
CZYTASZ
chat room || Spain National Team
Short Storygeje z Hiszpanii zakładają grupę do wyzywania siebie nawzajem