WYNIK MECZU I NAGRODA SĄ WYMYŚLONE NA POTRZEBĘ ROZDZIAŁU!!
______________________________Mia:
Wstałam o 9 a raczej zostałam bezczelnie obudza przez Sirę, która wparowała mi do pokoju conajmniej jakby się paliło. Ogarnęłam się i zjadłam śniadanie i byłam gotowa do wyjścia. Takim sposobem 1,5 godziny później byłyśmy w drodze do galerii, jutro gala na której będą dawane nagrody dla klubów. Z tego co mówił mi tata chciał żebym była przedstawicielką klubu i odebrała nagrodę, dlatego Sira od rana mówi że muszę wyglądać jak milion dolarów. W galerii spędziłyśmy prawie cały dzień, ponieważ miałam jechać z tatą na trening. Gdy wróciłam do domu odłożyłam zakupy i zeszłam na dół zjeść obiad z tatą, po obiedzie pojechaliśmy na Ciutat Esportiva ponieważ dzisiaj trening był w naszym ośrodku. Trening mijał dobrze akurat była przerwa więc spytałam się taty czy mogę sobie pokopać piłkę, tata stwierdził że pokopie ze mną.
Piłkarze przyglądali się nam gdy kiwałam się z moim tatą i śmiałam się w niebogłosy, robiłam różne triki i próbowałam nowych których uczył mnie tata. Strzeliłam bramkę i zrobiłam dawną cieszynkę mojego taty a on się zaśmiał.Widać że młoda Hernández, nawet moją cieszynkę masz. - Zaśmiał się mój tata.
Uczyłam się od mistrza. - Odpowiedziałam dumna.
Uczeń przerósł mistrza. - Zaśmiał się czochrając mi włosy i zabierając piłkę.Grałam z nim jeszcze chwilę ale on musiał dokończyć trening. Po treningu wróciliśmy do domu i zjedliśmy kolację. Po kolacji poszłam do pokoju żeby przygotować się do snu. Jutro ważny dzień.
Wstałam o 12 ponieważ gala była na 18. Miałam jeszcze trochę czasu więc zeszłam zrobić sobie jedzenie, dzisiaj padło na sałatkę i tosty. Tata był na treningu więc byłam sama, wyszłam na taras z moim śniadaniem. Po śniadaniu poszłam do pokoju żeby się umyć, w łazience spędziłam chyba 2 godziny robiąc sobie maseczkę oraz pełną pielęgnacje włosów i ciała. Pomalowałam się i ubrałam moją długą satynową czarną sukienkę z rozcięciem na udzie i wiązaniem na plecach. Do tego ubrałam wiązane szpilki i czarną małą torebkę na ramię, zabrałam moją krótką marynarkę i wyszłam z pokoju słysząc wołanie taty. Pod naszym domem czekał autokar klubowy w którym byli już piłkarze. Weszliśmy i zajęliśmy swoje miejsca, ja siedziałam obok taty który właśnie coś mówił do piłkarzy. Gdy dojechaliśmy od razu zaatakowały mnie światła aparatów więc wyprostowałam się dumnie i z uśmiechem szłam z tata pod rękę do sali z piłkarzami, którzy wyglądali jak nasi ochroniarze. Zatrzymaliśmy się na zdjęcia i wywiady nawet ja udzieliłam kilku wywiadów, w końcu doszliśmy do sali której drzwi otworzył nam jakiś ochroniarz. Gdy weszliśmy wszystkie oczy spoczęły na mnie, trochę mnie to zestresowało ale przypomniałam sobie że przecież wyglądam jak pieprzona bogini.
Zajęliśmy miejsca przy stoliku Fc Barcelony i słuchaliśmy co ma do powiedzenia prowadzący, zaczęło mi się to nudzić ale w tym samym momencie zostało ogłoszone że teraz czas na nagrody. Każdy klub dostał swoją nagrodę aż przyszedł czas na nasz klub.Nagrodę za najbardziej utalentowany klub trafia do Fc Barcelony która na swoim koncie ma 72 trofea w tym 26 pucharów za wygranie mistrzostw Hiszpanii, 31 pucharów Króla, 13 Superpucharów Hiszpanii i 2 puchary Ligi. Gratulację zapraszamy przedstawicielkę klubu oraz córkę trenera Mię Hernández po odbiór nagrody. - Usłyszałam głos przedstawiciela a tata poklepał mnie po plecach.
Idź. - Powiedział, a ja z uśmiechem ruszyłam na scenę.
Jako córka trenera i przedstawicielka najlepszego klubu, chciałabym w imieniu wszystkich podziękować za tą nagrodę i powiedzieć że jestem bardzo dumna nie tylko z mojego taty ale też z piłkarzy, którzy na boisku pokazują całe swoje serce. Visca el Barça! - Powiedziałam i zeszłam ze sceny przekazując nagrodę tacie.Wróciliśmy do domu chwilę po północy a ja od razu poszłam się umyć i położyć się spać.
------------------- Dzień meczu --------------------
Wstałam i poszłam się umyć dzisiaj jest mecz więc tata od rana chodzi zestresowany, zjadłam z nim śniadanie i trochę pogadałam ale niestety musiał już jechać na trening. Gdy wyszedł minęła może minuta aż ktoś wszedł do domu, myślałam że to tata czegoś zapomniał w tym jego zabieganiu. Jakie było moje zdziwienie gdy w progu zobaczyłam Lamina.
CZYTASZ
mi futbolista // Lamine Yamal.
Novela JuvenilMia Hernández jest córką obecnego trenera i byłego piłkarza Fc Barcelony, mieszka z mamą w Brazylii ponieważ jej mama dostała lepszą ofertę pracy. Jednak pewnego dnia dostaje telefon, który wywraca jej życie do góry nogami. Jak potoczy się życie 16...