Impreza (15)

65 4 5
                                    

B: No to... W takim razie, ja ci pożyczę samochód!

F: Naprawdę?

B: Naprawdę! Nie masz czym pojechać
a ja mam

F: Dziękuję!

B: Proszę

Przytulili się i Fausti pojechała do sklepu, kupiła potrzebne rzeczy i wróciła do domu GenZie

F: Jestem!

H: Oh, jak dobrze, że jesteś Fausti! Mamy poważny problem!!!

F: Matko, jaki?!

H: Którą kokardę mamy wybrać z Wiką?

F: Boże, czemu mnie straszysz? Chyba tą różową, pasują wam

H: Hehe, dzięki! Chcesz założyć z nami? Będziemy miały matching!

F: No jasne!!!

B: Co tutaj się dzieje?

F: O, hej Bartuś! Trzymaj zakupy. Chciałeś więc Ci kupiłam!

B: Dzięki! Oddać Ci pieniądze?

F: Nieee, no co ty? Nie trzeba!

H: Dwa słodziaki!

W: Prawda!

P: Ooo! Bartek!

B: Co tam?

P: Potrzebny jesteś!

B: No jasne! Co trzeba?

P: Świeży chce zawiesić lampki na dworze, jednak we dwójkę nie damy rady. Pomożesz nam?

B: No oczywiście! Już idę!

P: Dzięki!

Skip time IMPREZA

F: DAWAJ GŁOŚNIEJ TĄ MUZYKĘ!!!

H: O YASSS, THAT'S MY GIRL!

B: FAUSTYNA!

F: CO?!

B: ZATAŃCZYMY?

F: TAAAAAK!!!

B: Dziękuję, że ze mną zatańczyłaś. Super było!

F: Proszę

1 godzinę potem

F: Ej Hania? Ty też to widzisz?

H: Ale co?

F: Bartek... On tańczy z... Czekaj... CZY ON TAŃCZY Z JAKĄŚ LASKĄ?!

H: Eee... Spokojnie Fa- CZEKAJ... TAŃCZY!!!

F: NIE-NIE WIEŻE!!!

H: Fausti, czekaj wyluzuj... To nie może być prawda! Nie zrobiłby ci tego chyba, nie?

F: CHYBA? NAPEWNO BY MI TEGO NIE ZROBIŁ!!!

H: Przecież wy... Wy się tak kochaliście...

F: Idę do mojego pokoju...

H: Idę z tobą

W pokoju

F: Ja... Nie wieże... Jak on mógł?...

H: A może tańczył z Wiktorią?

F: Możliwe, ale Wika ma czerwone włosy!

H: Faktycznie, ta laska miała czarne...

F: Ona w ogóle nie była w typie Bartka!

H: Czekaj... A MOŻE ON JEST PIJANY?

F: DZISIAJ BYŁO BEZ PICIA!!!

H: A może chłopaki się napili?

F: W sumie racja...

H: Dobra spokojnie Fausti, jutro się go za-

W: Hej dziewczyny! Gdzie wy byłyście? Szukałam was!

F: Hej Wika! Zastanawiam się... FAJNIE TAK TAŃCZYĆ Z BARTKIEM?!

W: EJ SPOKOJNIE NIE TAŃCZĘ Z CZYIMŚ CHŁOPAKIEM!!!

H: FAUSTI!!! STOP!!!

F: Przepraszam Wika...

W: Fausti co się dzieje?

H: Bartek tańczył z...

W: NAPRAWDĘ?!

F: Najpierw ze mną tańczył... Wszystko było super, do tego momentu!

Fausti zaczęła płakać ale coś tu było nie halo... Na imprezie nie było żadnej dziewczyny oprócz jej, Hani i Wiki...


~HEJKA KOCHANI!!!
Sorki, że rozdział nie pojawił się tak jak obiecywałam ale nie miałam zbytnio czasu...
Mam nadzieję, że się podoba? 😻
400 słów ❤️~

Fartek- Niespodziewane PrzygodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz