I love you idiot (Hyunlix)

5.

Hyunjin

Po lekcjach pojechałem do domu. Byłem strasznie wkurzony na Yeji, bo po chuja wpierdala się w moje życie. Ale najgorsze w tym że ona na chyba rację.
Nie nie o czym ty kurwa Hyunjin myślisz.

Gdy dojechałem do domu weszłem do posiadłości i uslychałem

- Hyunjin! Do mnie ale już- powiedziała moją mama

- Coś się stało Mamo?- moja mama była kochana i to była jedyna osoba do której mam szacunek do ojca też

- Hyunjin Mówiłam Ci już że masz nie pakować się w kłopoty dziś pani Minju mówiła że nie było cie na pierwszej lekcji potem jej pyskowałeś czemu ty to robisz

- Mamuś, ja taki jestem poza tym miała do mnie problem

- Nie dziwię jej się Hyunjin to początek twojego ostatniego roku. Musisz się zmienić bo cie nie przepuszczą- powiedziała dosyć wkurzona mam przejebane

- Mamuś- jęknołem. Tak jestem płatnym zabójcą a do mamy mówię Mamuś. Ale ją kocham i nic nie mogę z tym poradzić. Plus taki że ona wie czym się zajmuje. Jest temu przeciwna ale nic nie poradzę.

- Hyunjin- powiedziała takim tonem co mówi "Hyunjin kurwa jebnę cie"

- Tak?- powiedzałem nie winnie

- Marsz do pokoju - powiedzala i wskazała na schody

- Mam 18 lat - jeknołem

- A ja 38 już do pokoju

38 - 18 = 20 o kurwa

Pomyślałem ciekawe czemu moją mama tak wcześnie w ciążne no trudno.

- Dobra- powiedzałem i poszedłem do pokoju.

Nudziło mu się więc wziołem kartkę i zacząłem rysować kogoś do tego zacząłem słuchać muzyki. Nawet niewiem kiedy nawet a na rysunku był... Felix

- KURWA!- wydarłem się i pogniotlem kartkę. Czemu? Automatycznie nawet nie pomyślałem. Nagle do pokoju wbiła mi siostra.  Tak mam siostrę mogę sprzedać jeśli ktoś chce

(Ogólnie to teraz na szybko to Hyunjin ma tu siostrę bo chciałam dodać jakąś coś wnoszącą postać i wymyśliłam ją będzie to Rosie. Niewiedzal jakie jej dać imie wiec jest to Rosie bo mi się to imie strasznie podoba)

- Co to za słowniczek

- Spieprzaj

- Uuuu co to- podniosła kartę z rysunkiem. Już pomnie

- Czy to nie Lee Felix? - pytała uśmiechając się głupio

- Skąd wiesz kto to?

- A tak się się składa że znam rozmawiałam i wiem

- Czasem chce żeby ktoś zlecil mi morderstwo ciebie

- Też cie kocham. A teraz mow czemu go narysowałeś?- zamknęłam drzwi I usiadła na moim łóżku

- Nic tak mi się nudziło- skłamałem po części to prawda ale nie musi wiedzieć

- Hyunjin chce ci pomóc - powiedzała

- Wiem ale ja sam nie jestem pewien tego

- Dobra zrobię Ci test a ty odpowiadasz szczerze, jasne?- spytała

- Dobra

- Co byś zrobił gdybys mógł go pocałować? - spytała z 100% powagą na twarzy. Aż się zdziwiłem że chce mi pomóc

- Zrobiłbym to- powiedzałem a ona na mnie spojrzała nawet nie śmiejąc się z tego że jej brat może okazać się gejem.

- Co byś zrobił jakby ktoś inny by się do niego łasił, oprócz jego przyjaciół

- Pobilbym go

- Dobra ostatnie. Co byś zrobił gdyby ktoś go skrzywdził?- spytała

- Zabił bym a potem pozbył się dowodów

- Mam Dobra wiadomość- powoedzala z entuzjazmem - Kochasz go I się z tym nie kryj. A I pamiętaj zawsze możesz do mnie przyjść i pogadać

- Dzięki młoda a teraz spieprzaj idę się cieszyć tym że ktoś mi się podoba

- Ale to nie koniec- powiedzała

- Jak nie koniec to kiedy on będzie?

- Jak będziecie razem, a teraz idę

- Gdzie- spytałem

- Do dupy na raki wiesz? Mówiłam Ci od tygodnia że mnie dziś do jutra nie ma bo jestem u przyjaciółki

- Nie pamiętam ale idz jak masz iść

- Dzięki- powiedzała i wyszła.

Zauważyłem że kartki z rysunkiem Felixa nie ma

- Kurwa- szepnołem, wystraszyłem się bo mogła go komuś pokazać, wziołem telefon i postanowiłem do niej napisać

Ten adoptowany
Rosie kurwa gdzie mój rysunek

Delulu
Nie brałam go ślepaku

Ten adoptowany
To czemu go nie ma

Delulu
Jakbyś zaczoł nosić okulary to byś wiedział że jest na twoim łóżku

Ten adoptowany
Jak kurwa na lóżku

Delulu
Kurwa normalnie

Po tej wiadomosci sprawdziłem łóżko i rzeczywiście był tam. Wzołem, go był pogniecion ale Felix na był dalej piękny.

Kurwa o czym ja myślę.

Felix

Po tym jak odprowadziłem Hyunjina do drektora wróciłem do klasy. Weszłem ale po chwili zadzwonił dzwonek wiec wyszłem na przerwie.

- I jak było na rozmowie- spytał han

- Dobrze muszę się czymś pochwalić

- Dajesz- powiedzał Kim

- Pobiłem Jongho

- Co kurwa zrobiłeś?! - wydarłem się Jeong

- Ciszej kurwa bo ktoś usłyszy- powiedzałem I uderzyłem go w tył głowy- Czemu to zrobiłeś

Opowiedzałem im wszystkoa a oni jarali się tym jak małe dziewczynki. Reszta lekcji wyglądała tak że oni jarali się tym że rozmawiałem z Hyunjinem.

Gdy wróciłem do domu otwarłem dzwi i walnołem się na łóżko I zacząłem rozmyślać nad tym czemu uderzyłem tego chłopaka. Tak wkurzyło mnie to że ludzie mówili że mnie łączy coś z Hyunjinem ale bardziej wkurzyło mnie to że wpierdala się w nieswoje życie. Wogule ten Jongho jest taki bo chce być jakiś super ale tylko wkurwia

                             ♡☆♡☆♡
Siema gwiazdeczki, wstawiam rozdział bo widzę że powoli coraz więcej osób to czyta. Mam nadzieje że wprowadzenie nowej postaci nie jest problemem dla was ale będzie miała ona ważną rolę.

Wgl złamałam paznokcia do mięsa i to tak boli. Też podobno została poszczona plota że Felix i Hyunjin żeczywiście są razem ale to tylko plotki.

Kocham was buziakii<33