I love you idiot (Hyunlix)

10

Chan

Dostałem wiadomość od Hyunjina czy chce pójść z nim i Changbinem na siłownię bo changbin chce mu coś zrobić ale oni tak zawsze a potem będzie jak oni sie lubia i sobie pomagają. Ale postanowiłem się zgodzić bo i tak nie mam nic do roboty. Miałem tam być o 12 a była 10 wiec postanowiłem się zacząć szykować

Miesiąc później

Felix

Minoł miesiąc od tego jak upiłem się z chłopakami i spałem na jednym łóżku z Hyunjinem. I gdy tylko widziałem jak jakąś dziewczyna sie do niego klei czułem zazdrość. Nie rozmawiałem od tego czasu  Hyunjinem a bardzo chciałem. Niby mówiliśmy sobie czasem czejśc ale to nie wystarczało.

Dziś miałem nadzieję że to się zmieni. Gdy zbierałem się do szkoły rozmyślałem jak mam zaczyna tą rozmowę.

Może podejdę no niego albo przez przypadek wpadnę?

Rozmyślałem nad tym. Wyszlem za pieść  wpłódo ósma. Szedłem na przystanek i słuchałem muzyki, gdy doszłem poczekałem chwile i autobus przyjechał. Od czasu jak kanar mnie pytał o bilet kupuje zawsze i dbam żebym miał go za etui telefonu.

Droga zajęła 10 minut. Od jakiegoś czasu zacząłem nosić scyzoryk że sobą. Czemu? Niewiem.

Gdy dojechałem poszlem do toalety. Niestety gdy wyszle. Zadzwonił dzwonek ale nie spieszyło mi się na lekcje. Gdy wyszłem k9rytaz był posty i szła nim jedna dziewczyna. Miała błąd włosy niebieskie oczu niebieską bluzke i czarne spodnie. Patrzała bardzo nieprzyjemnie na mnie

- Masz odpieprzyć się od Hyunjina

- C-co?- spytałem.  Nie miałem z nik kontaktu od miesiąca

- Myslisz że niewiem że ci się podoba pedale- po tych słowach miałem ochotę jej coś zrobić

- Zamknij pizde- syknole

- Co ty powoedzałes ja mam się zamknąć no niedoczekanie- pi tych słowach mnie popchnęła na stawki i zaczęła iść tyle odemnie tak jakby teraz szła jakdyby nigdy nic na lekcje

- Suka- podeszlem do niej w tym czasie wyciągając nóż i wbiłem jej w szyję kilkukrotnie drgając aż ktoś nie złapał mnie za ręce

- Co ty jej zrobiłeś?- usłyszałem głos... Hyunjina. Wstałem i zacząłem się trząść. Hyunjin sprawdził korytaz i wziol ciało dziewczyny i zaczol gdzieś iść- idz po mop i do wiadra nalej zimna wodę ja pozbędę się ciała... za chwilę wrócę

- J-ja niechciałem... j-ja...- jąkalem się

- Spokojnie zarz wrócę masz kilka minut na to bo w każdej chwili moz3 ktoś wyjść wtedy go zabij

- O-okej- powiedzałem I poszedłem po wiadro i wodę

Gdy wróciłem zacząłem z mywac krew i zdałem sobie sprawę że jestem cały z krwi. Po 15 minutach skończyłem i wtym czasie wrócił Hyunjin I był cały w krwi

- C-co ty z-znią zrobiłeś?- spytałem bo nie doszło domnie to co zrobiłem

- Opowiem Ci wszystko później teraz mam pytanie masz dziś w-f? - spytał

- Tak- powiedzałem

- Super, to tak gdzie masz ten nóż? - spytał a ja wyciagnołem nóż on go wziol i poszliśmy po stroje na w-f. Gdy doszliśmy do szatni poszlem do swojej a Hyunjin do swojej. Gdy wszlem. W stronę Hyunjina zaczeła iść dziewczyna jak ona zobaczy że jesteśmy  cali z krwi to po nas dlatego pobiegłem do niego. A fakt z edziewczyna patrzała w telefon i mnie nie zauważyła.

- Hyunjin ktoś tu idzie- szepnołem. Hyunjin odrazu otworzył swoją stawki szerzej

- Wejdź do szwki- powiedzał

- C-co? - spytałem bo n8ewoedzałem o co chodzi

- Wejdź poprostu do tej szawki- powoedzał a ja to zrobiłem. Zanim się zdązylem się skapnac Hyunjin też wszedł do stawki przezco byliśmy do niebie przyciśnięci. Moje serce waliło jak szalone i oddech przyspieszył. Hyunjin to zauważył i delikatnie złapał za mój podbródek i mnie pocałował. Nie przerwałem pocałunku tylko stałem jak wryty gdy on mnie całował. Pochwili delikatnie oddałem pocałunek i się od siebie delikatnie odsuneli żeby złapać oddech.

Gdy Hyunjin upewnił się ze nikogo niema wyszliśmy u nierozmwialismy na temat naszego pocałunku.

Hyunjin

Dzisiejszy dzień był zajebisty. Całowałem się z Felixem. Ale niespodziewałem się po tej słodkiej twarzy z evedzie w stanie kogoś zabić.

Po tym jak się przebralismy poszlismy k9rytażem. Felix miałem też tyle szczęścia że kamery w szkole sa tylko przed wejściem ale żeby było wiarygodnie poszlem z Felixem do pielęgniarki że go brzuch boli i pielęgniarka pozwoliła mu iść do domu.

Jechaliśmy w autem w ciszy bo do Felixa pewnie dopiero dochodziło co zrobił.

- W domu jets moja siostra niezwracając na nią uwagi-

- Okej- powoedzałam I dalej jechaliśmy w ciszy

                            
                               ♡☆♡☆♡

Siemanko gwiazdeczki
Tak tu Felix Zabił jakąś laske. Nie mam zbyt weny a chce wam stawić rozdzał

Kocham was buziakii<33