Rodzeństwo musiało być bardzo ostrożne, by nie obudzić swojej mamy, która spała w salonie przed telewizorem. Junhyuk zatrzymał się przed drzwiami wejściowymi, uchylając je delikatnie. Gdy zajrzał do środka i uznał, że teren jest czysty, złapał Yujin za rękę i powoli wprowadził do domu, nakazując jej, by była cicho.
Gdy jednak bardzo chcesz być cicho, nigdy to nie wychodzi. Yujin niemal od razu potknęła się na schodach, gdy skierowała się do swojego pokoju i spotkała się z morderczym wzrokiem swojego brata, gdy zasyczała cicho z bólu. Spojrzeli jednak na siebie przepraszająco i gdy Yujin usłyszała, że ktoś się przeciąga w salonie, szybko wstała i uciekła do góry prosto do swojego pokoju.
Junhyuk przeciągnął się.
- Wróciliśmy. - oznajmił, odnajdując zmęczonym wzrokiem swoją, równie zmęczoną mamę.
- Zasnęłam przed telewizorem. - kobieta zaśmiała się - Gdzie Yujin? - spytała, rozglądając się po pomieszczeniu
- Poszła do siebie. Jutro szkoła, musimy się przecież wyspać. - zaśmiał się. Kobieta wstała i podeszła do niego, obwąchując go.
- Najpierw się wykąp, bo cuchniesz alkoholem. - skrzywiła się
- Yujin zajęła łazienkę... poza tym, jestem głodny. - mówiąc to, zajrzał do lodówki.
- Odgrzej sobie kolację, zostawiłam was porcję.
Chłopak szybko odnalazł garnek o którym mówiła mama i zaciągnął się jakże wspaniałym zapachem jedzenia, przez co jego żołądek jeszcze mocniej zaczął wołać o jedzenie.
Nim się obejrzał, kobieta zniknęła w swojej sypialni. Naprawdę czekała tylko na to aż wrócą... Całe szczęście, nie dociekała i nie chciała widzieć Yujin.
Szybko pochłonął kolację i, upewniając się jeszcze że ich rodzicielka naprawdę już poszła spać, skierował się do swojego pokoju.
Zajrzał cicho jeszcze do pokoju swojej siostry, która była już gotowa do snu. Prysznic zdecydowanie pomógł jej i poczuła się o wiele lepiej, nie mówiąc oczywiście o stłuczonym na schodach kolanie.
- Masz szczęście. - szepnął - Ostatni raz ratuje ci dupę. - dodał, przewracając oczami.
- Też cię kocham. - zaśmiała się i rzuciła w brata poduszką. Chłopak prychnął tylko pod nosem i odrzuciwszy jej poduszkę, sam poszedł wziąć prysznic.
🎶🎶🎶
Yujin wraz z bratem przechodziła szkolnym korytarzem. Z oddali zobaczyli Hyojina, który stał i rozmawiał z Jungsu i Dowoonem. Pierwszy zwrócił uwagę na zbliżających się do nich Yujin i Junhyuka, czym zwrócił uwagę przyjaciół.
Chłopaki momentalnie ją okrążyli, przyglądając jej się zmartwionym wzrokiem.
- Wszystko w porządku? Hyojin mówił że źle się czułaś. - spytał przerażony Jungsu, sprawdzając czy czasem dziewczyna nie ma gorączki. Yujin zaśmiała się.
CZYTASZ
Love Effect
FanfictionNiegdyś kodeks ich przyjaźni mówił, by nie tykać rodzeństwa swojego przyjaciela, a także że członkowie szkolnego zespołu mają zakaz randkowania. Yujin jednak kochała słuchać zespołu, którego liderem i zarazem gitarzystą był Junhyuk, jej brat i jedno...