Niegdyś kodeks ich przyjaźni mówił, by nie tykać rodzeństwa swojego przyjaciela, a także że członkowie szkolnego zespołu mają zakaz randkowania. Yujin jednak kochała słuchać zespołu, którego liderem i zarazem gitarzystą był Junhyuk, jej brat i jedno...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Yujin rozdziawiła buzię z zaskoczenia, gdy Hyojin podpisywał już ostatnie papiery odnośnie dołączenia do drużyny koszykarskiej w sekretariacie. Fakt faktem wiedziała, że jego przyjaciel jest do tego zdolny, ale była święcie przekonana że Hyojin żartuje.
Chłopak, dumny z siebie uśmiechnął się pod nosem, składając ostatni podpis. Pani sekretarka odwzajemniła jego uśmiech.
- Gratuluję. - powiedziała, wyciągając dłoń w jego kierunku. Hyojin bez wahania ją ścisnął - Po lekcjach będziesz miał spotkanie z kapitanem, on ci wszystko wyjaśni. - dodała. Czerwonowłosy przytaknął.
Yujin stała obok patrząc to na Hyojina, to na panią sekretarkę. Musiała wyglądać bardzo zabawnie.
- Dziękuję bardzo, to dużo dla mnie znaczy. - przyznał, ponownie się uśmiechając.
Gdy wyszli z sekretariatu, chłopak włożył ręce do kieszeni i odetchnął głośno. Nie mógł w to uwierzyć. W pewnym sensie jego marzenie zaczęło się spełniać. Yujin pospiesznie go dogoniła.
- Nie wierzyłaś, co? - spytał, a Yujin nie mogła oderwać wzroku od szczęścia namalowanego na jego twarzy.
- Myślałam, że się zgrywasz. - przyznała szczerze - Czemu ci tak na tym zależy? - zaciekawiła się. Chłopak przyłożył palec do ust i zatrzymał się, odwracając Yujin przodem do siebie
- Tylko nie mów nikomu. - rozejrzał się jeszcze wokół, chcąc być pewnym że nikt go nie usłyszy - Chce poderwać Somi. Tą z damskiej drużyny. - powiedział cicho. Yujin zaśmiała się
- Akurat. - prychnęła - Nie musiałbyś bo chodzi z nami do klasy.
Hyojin wyprostował się, wzdychając cicho.
- Tak poważnie... to jakoś zawsze chciałem spróbować swoich sił w koszykówce. Jako dzieciak uwielbiałem grać i wiele osób mi mówiło że jestem w tym dobry. - wyjaśnił - Chce spróbować. - Dziewczyna przytaknęła, przyjmując do wiadomości to, co chłopak jej powiedział. - A przy okazji może poderwę Somi. - dodał, śmiejąc się. Nie musiał długo czekać aż Yujin sama się zaśmieje.
- Myślisz, że na ciebie poleci? - parsknęła
- Tak jak ty na tamtych? Da się zrobić. - mówiąc to zaśmiał się ponownie, widząc naburmuszoną minę Yujin.
🎶🎶🎶
Junhyuk, wychodząc z klasy ze swoimi przyjaciółmi, napotkał na korytarzu swoją siostrę i Hyojina. Uśmiechnął się widząc ich razem. Co prawda planował z chłopakami próbę po lekcjach, ale powrót do domu w towarzystwie Hyojina i Yujin brzmiał dużo lepiej.
Yujin, widząc brata odwzajemniła jego uśmiech. Ucieszyła się także widząc Jungsu i Dowoona w jego towarzystwie. Dawno nie widziała chłopaków i niesamowicie cieszył ją widok całej paczki.