- Przepraszam, zamyśliłem się. — Zawiadomiłem nerwowo chłopaka, który nic nie podejrzewał o moim nietypowym zachowaniu. Włożył po chwili swoje białe bezprzewodowe słuchawki z powrotem do swoich uszu. Wzdychnąłem z ulgą. Mimo że moje pragnienie nie zostało zaspokojone, nadal byłem cierpliwy. Chociaż przykra rzeczywistość uderzała we mnie. Wiedziałem, że los nas nie połączy. Bartek i Patryk, dziwnie to brzmi. Nawet nie wiem czy jest on zainteresowany mężczyznami. Na jego widok, moje źrenice się powiększały tak, że nie było widać centymetra tęczówki. Można powiedzieć że miłość jest jak narkotyk. Chociaż ja od niej jeszcze nie oszalałem. Jedyna osoba, która wie o moim szczeniackim zauroczeniu to Wiktoria. Jest pierwszą osobą której najbardziej ufam, zna niemal każdy mój skryty sekret. Jestem za bardzo nieśmiały aby cokolwiek zrobić, jakikolwiek krok w tą stronę. Od razu wiem że jakbym poszedł za daleko to chłopak by mnie raniąco odrzucił. Nie widać mojej nieśmiałości na filmach, nie pokazuję jej często. Ta emocja jest skryta głęboko we mnie, którą pcham codziennie dalej, aby nikt kiedykolwiek jej nie zobaczył. A za to mój umysł się musi z tym trudnym dla mnie tematem, uporać.
Poczułem jak gorzkie łzy napływają mi do oczu, nadmierna wrażliwość to tak samo mój słaby punkt. Na linii wodnej uformowały się krople łez, których nie chciałem wypuścić na wolność. Oparłem głowę o szybę samolotu, nie widząc przez nie nic, a zamazaną ciemność. Wtuliłem się w koc Patryka, wdychając jego naturalną woń. Marzyłem poczuć jego prawdziwe ciepło, i poczuć miękkość jego skóry. Żeby trzymał mnie, i nigdy nie wypuścił.
𐬻𐬺__________𐬺𐬻
➭ POV PatrykaPiękna polana różnorodnych, kolorowych kwiatów, piękne widowiskowe otoczenie. Pomarańczowe słońce powoli zachodziło, a za nami nastawała już młoda noc. Trzymałem jego dłoń, a nasze palce były splecione razem. Nigdy nie czułem się tak spełniony, tak że mojemu marnemu życiu nic już nie brakowało. Kiedy obok jest on, wszystko jest dobrze, niczego mi nie brakuje. Usiedliśmy razem na środku majestatycznego pola, którego nie było widać ani początku, ani końca. Jego kciuk muskał wierzch mojej dłoni, co dawało mi jeszcze większy komfort. Spojrzałem na jego śliczną, zapłakaną twarz mówiącą do mnie.
- Chciałbym, żebyś trzymał mnie, i nigdy nie wypuścił. — Wzdychnął miękkim głosem.- Nie wypuszczę, będę na zawsze. Obiecuję. — Uśmiechnąłem się, wycierając moją dłonią jego łzy, lekko go dotykając jakby był z porcelany. Gdy zbliżyłem jego twarz do mojej, moja wizja została zamazana, próbowałem odnaleźć go ręką, czymkolwiek. Histerycznie wołałem jego imię, bojąc się że ponownie do tego momentu nigdy nie dojdzie. Bałem się że mnie opuści. Nie chciałem żeby to był koniec tej czułej chwili.
CZYTASZ
"𝐒𝐞𝐜𝐫𝐞𝐭 𝐋𝐨𝐯𝐞." - Patryk Baran aka. Mortalcio x Bartek Kubicki
Любовные романыBartek Kubicki - Członek popularnej, influencerskiej grupy GenZie, oraz Trzech Króli. Patryk Baran - Również członek GenZie, najbardziej znany pod ksywą Mortalcio założoną wiele lat temu. Sławny Patryk, który ma tysiące szalejących za nim fanek, któ...