Nesta
Siedziałam na beli siana patrząc jak Tara jeździ. Dziewczyna jeździła na Vivce, karo dereszowatej klaczy z odmianą nazywaną gwiazdką na głowie, a na prawej tylnej nodze ma białe nadpięcie.
Z tego co mi Tara mówiła to Vivka jest jednym z cenniejszych koni w stajni, bo skakała wysokie konkursy i zyskała przez to na wartości.
Wyciągnęłam z szaszetki telefon i zobaczyłam 4 nieodebrane połączenia od Nataszy, więc oddzwoniłam po 2 sygnałach odebrała.
-Nesta, muszę ci coś powiedzieć! - Zapiszczała do telefonu.
-O co chodzi?
-Jutro idziemy na imprezę do mojej kuzynki, bo ona chce cię poznać.
-Spoko, a mogę przyjaciółkę wziąć jeszcze z nami?
-Tak, każdy może przyjść.
-Dobra, pa Nat.
-Pa Nesta - powiedziała i się rozłączyła.
Po chwili Tara podeszła do mnie.
-Hej - powiedziała.
-Siema, idziesz jutro że mną na imprezę?
-Nesta, ty się mnie pytasz? Po co skoro znasz odpowiedź? Jasne że idę.
-Spoko, jutro idziemy się szykować do mnie, tak?
-Tak.
Zeszłam z beli siana i poszłam z dziewczyną odprowadzić na pastwisko Vive. Klacz była naprawdę piękna, przez swoją maść. Gdy doszłyśmy na pastwisko na które weszłyśmy, Tara odpieła uwiąż od kantara Vivki i wzięłyśmy pod stajnie Coconut, Asterkę, Stellę, Estrella i Olimpię.
Coconut była Siwa z ciemnobrązową sierścią na grzbiecie, Asterka była Siwa w hreczkę, Stella jest cremello, Estrella kasztanowata a Olimpia - myszata.Po 10 minutach gdy doszłyśmy do stajni wprowadziłyśmy konie do boksów, po chwili przyszły dziewczyny które miały mieć jazdę na Olimpi, Coconut, Estrelli i Astercę, a ja miałam jeździć ja Stelli.
Wyczeszałam sierść Stelli, następnie grzywę i ogon. Po chwili poszłam do siodlarnii po ogłowie, siodło, popręg, czaprak, podkładkę i ochraniacze.
Założyłam na klacz czaprak, podkładkę, siodło i zapiełam popręg, na przednie nogi założyłam ochraniacze, a na głowę - ogłowię.
O 15:50 wyprowadziłam klacz z stajni, tak samo jak pozostałe dziewczyny, ja pierwsza wsiadłam na konia i wjechałam na plac. Zaczęłam stępować po placu, a po 10 minutach stepowania Trenerka powiedziała:
-Zakłusujcie na najbliższej długiej ścianie.
Zakłusowałam na długiej ścianie i zaczęłam anglezować. Pani Natalia ustawiła drągi i kazała nam po rozkłusowaniu najechać na drążki. Po 15 minutach kłusa najechałam na drążki. Reszta jazdy minęła na różnych ćwiczeniach, takich jak slalom, koła, zmiany kierunku przez przekątną.
Po jeździe rozsiadłałam klacz i poszłam z nią na trawę, tak jak Vela z Estrellą, Melody z Olimpią, Mia z Coconut i Emily z Asterką.
Po 10 minutach stania z końmi na trawię odprowadziliśmy je do boksów. Ja pomagałam z odprowadzeniem koni do boksów, pożegnałam się z Tarą i poszłam do domu.
Gdy doszłam weszlam do środka, poszłam do pokoju, wzibełamm prysznic, po czym ubrałam piżamę i położyłam się na łóżku, po chwili zasnęłam.
*****
Obudziłam się, sprawdziłam na telefonie która godzina. Okazało się że jest 8:30 więc wstałam z łóżka, podeszłam do szafy z której wzięłam oliwkowe spodnie, biały top i oliwkową bluzę którą zawiązałam sobie w pasie. Telefon schowałam do torby, wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni, w której zrobiłam sobie kanapki które zjadłam i poszłam do stajni.
Gdy doszłam do stajni poszłam z Amy wyczyścić kilka koni. Amy to moja przyjaciółka. Ja czyśłam Wichra, a Amy Daisy a puźniej czyściłyśmy jeszcze inne konie. Po godzinie wyczyściłysmy już 8 koni, chciałam zacząć czyścić kolejnego, ale do stajni weszła właścicielka stajni.
-Dziewczyny, gdzie jest Tara?
-Nie wiem, nie widziałam jej dziś. A czemu jej szukasz? - Zapytała Amy.
-Bo miałyśmy pogadać o Vivce.
-Co jest z Vivką? - zapytałam zaciekawiona.
-Viva musi mieć przerwę, przez kontuzję. Coś z nogą sobie zrobiła.
-Okej, pójść jej poszukać?
-Jak chcesz to idź Nesta.
-Dobra.
Wyszłam z stajni i poszłam poszukać Tary. Znalazłam ją po 20 minutach była na lonżowniku i lonżowała jakiegoś konia.
---------------------------------------------------------------‐-
Hejka, poprzednie rozdziały zostały skorektowane, żeby nie było w nich literówek ani żadnych innych błędów
CZYTASZ
Wakacje spędzone u rodziny
Novela JuvenilRodzice Nesty zostawiają ją na całe wakacje u jej cioci, gdzie poznaje nową dyscyplinę sportową mianowicie jeżdziectwo i zaczyna jeździć konno, jak ta historia się potoczy?