W oknie stała sama, piękna niczym dama.
Krwi na ścianie maz, serce zimny głaz.
Tylko łza malutka, spadła niczym nutka.
Melodia przestała grać.
W reku błysnął metal, dłoni szybki ruch.
Pełen krwi już ciuch, jedna wielka rana.
Wyskoczyła, sama.
Martwa, ale dama.
CZYTASZ
Tomik myśli (nie) wypowiedzianych
PoesíaKażdy nie raz upada. Ważne jest to, żeby mieć wokół siebie osoby , dzięki którym mamy siłe wstać. To właśnie dzięki Nim powstał ten tomik. Dzięki Nim każda myśl została wypowiedziana ❤️
Martwa dama
W oknie stała sama, piękna niczym dama.
Krwi na ścianie maz, serce zimny głaz.
Tylko łza malutka, spadła niczym nutka.
Melodia przestała grać.
W reku błysnął metal, dłoni szybki ruch.
Pełen krwi już ciuch, jedna wielka rana.
Wyskoczyła, sama.
Martwa, ale dama.