Przeprowadzka do innego kraju w wieku siedmiu lat była dla mnie ogromnym wyzwaniem. Nie znałam języka i nie chciałam zostawiać swojej ukochanej babci samej. Jednak wyjazd był nieunikniony. Rodzice chcieli się rozwijać i chcieli zapewnić mi lepszą przyszłość, dlatego też miesiąc po tej druzgocącej wiadomości stałam na lotnisku i czekałam na nasz lot do Wielkiej Brytani.
Rodzice zawsze mi tłumaczyli, że moja przyszłość jest ważna, że mam podejmować rozsądne decyzje, a gdy będę miała jakieś problemy przyjść do nich.
Mama zawsze tłumaczyła mi jak mam się zachowywać, co robić i czego nie robić. Dawała mi dużo swobody jak na siedmiolatkę, jednak miała też swoje wymagania.
Z kolei Tata tłumaczył mi, jak ważna jest ciężka praca i jak osiągnąć sukces nawet za cenę relacji w szkole. Gdy chodziłam do szkoły podstawowej zgadzałam się z nim w każdym aspekcie. Nie miałam dużo znajomych bo dążyłam do “sukcesu”.
Jednak gdy zamieszkaliśmy w Wielkiej Brytanii robiłam wszystko żeby zaistnieć. Chciałam mieć dużo znajomych i robiłam wszystko żeby tak było. Udało mi się tak przetrwać do 4 klasy liceum. Zmieniło się to gdy na mojej drodze los postawił przyszłego muzyka. On sprawił, że chciałam walczyć nie tylko o swoje sukcesy ale także o siebie. Jednakże gdy to robiłam traciłam to, co jest najważniejsze żeby przetrwać. Dlatego wolałam nie tracić na to czasu i nawet za cenę oszukiwania samej siebie, realizować inne cele.---------
Autor: Jaśminowa_Diana
Korekta: Apple_Cat_Story
-------------
Hej kochani!
Cieszę się, że mam nowy początek i możliwość spełnienia marzeń.
Mam nadzieję, że książka wam się spodoba🥰
Jeśli będziecie chcieli wiedzieć coś więcej, piszcie w komentarzach, a ja będę odpisywać 😊
CZYTASZ
Gdy nasze światy się splątają
RomanceSylvana odnalazła swoje miejsce dzięki pieniądzom rodziców, zyskała popularność i status. Nie zamierza z tego rezygnować, nawet kosztem okłamywania siebie. Duncan nie potrzebuje być popularny, chce się w spokoju realizować. Zna wartość pieniądza, bo...