Nocna Łapa leżał smutny w legowisku medyczki .
Zbierało mu się na płacz , po słowach Czarnego zastępcy czyli jego ojca. Aż w końcu zakrył łapami pysk I zaczął szlochać . Do legowiska wszedł niesmaczony Czarny Blask . Nocna Łapa podskoczył na widok, swojego ojca .
Czarny kocur aż w końcu się odezwał :~~Posłuchaj mnie kociaku .Chcesz żeby twoja matka zmarła ?
~~Nie!!
~~To uważaj od teraz to co mówisz . ~~Powiedział stanowczo Czarny Blask .
~~Dobrze ...
~~Grzeczny kociak .
W tej samej chwili do legowiska weszła medyczka .~▪︎Czarny Blask co ty tu robisz? ~~zapytała podejrzliwie .
~~To nie twoja sprawa , głupio kupo futra .~~Powiedział zastępca.
I w tej samej chwili Czarny Blask wyszedł z legowiska.
A Cienista Mgła podeszła bliżej do ucznia .~~Co ci mówił?
~Nic!
~~W porządku powiesz mi kiedy indziej .
CZYTASZ
"Życie Nocnego Zmierzcha" SuperEdycja
FantasyJest to opowieść o pewnym czarnym kocurze , który musi przezwyciężyć wiele przeciwności losu.