😥~Rozdział II- "....to był tylko sen.... Co nie?~😥

17 1 5
                                    

(Nie było rozdziałów because brak weny XD)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~Leżałem na kanapie nieprzytomny.... Nic nie pamiętałem z zeszłego wieczoru, to znaczy pamiętałem, ale tylko do momentu w którym upadłem na twarz i krew zaczęła mi lecieć z nosa. Po chwili się obudziłem, lecz wzrok miałem rozmyty. Powoli wstałem u siadłem przy stole, a przy kuchence stała Loona, którą rozpoznałem, pomimo rozmytego wzroku, który po chwili wrócił do normy~

~Blitzø- Loona...  C-co się działo wczoraj? Czy to co wczoraj się wydarzyło to był tylko sen.... Co nie?~

~Loona- Gdy wróciłam z imprezy, to zastałam Ciebie spanikowanego, a po chwili zemdlałeś, więc położyłam Ciebie na kanapie i posprzątałam tą całą krew, która Ci z nosa poleciała....~

~Blitzø- {Wzruszony} D-dziękuję Ci Loonie że jesteś ze mną....!~

~Loona- Nie ma sprawy.... Tato~

~Gdy usłyszałem jak Loona nazwała mnie tatą (co zrobiła już TRZECI raz), to aż się przytuliłem do niej, a po chwili przestałem i się uspokoiłem~

~Loona- Prosz- naleśniki, takie jakie lubisz~

~Blitzø- T-to Ty umiesz gotować Loonie?~

~Loona- Szczerze.... To mój pierwszy raz i nie chciałam żebyś się męczył z gotowaniem, bo chyba jeszcze musisz ochłonąć, co nie?~

~Blitzø- No może.... Nie wiem....~

~Zjafłem naleśniki które mi Loona zrobiła i jak na pierwszy raz jest bardzo dobrze (choć troszkę przypaliła naleśniki to i tak były pyszne). Gdy skończyłem, pozmywałem naczynia i przebrałem się w luźne ubrania. Gdy usiadłem na kanapie, spojrzałem na swój telefon i rozmyślałem o tym, czy nie zrobić sobie urlopu, bo przez moje nerwy ostatnie może się skończyć różnie. Nagle rozmyślanie przerwał mi odgłos, jak listonosz przyniósł pocztę. Po chwili wstałem, odebrałem pocztę i wróciłem na kanapę~

~Blitzø- Okej.... Co my tu mamy.... Rachunek, gazeta, magazyn z Kręgu Pożądania (wiadomo chyba o czym jest 😏) no i- C-co takiego?~

~Nagle zauważyłem jakąś ulotkę.... Jakiegoś Hazbin Hotelu w Kręgu Pychy....~

~Witaj w Hazbin Hotelu!
Marzysz o odkupieniu swych win?
A może potrzebujesz urlopu?
W naszym Hotelu jest to możliwe!
Zalety Hotelu:

-Miła (zazwyczaj) obsługa;
-Przepyszne jedzenie;
-Przytulny wystruj pokoi;
-Niskie ceny;
-Oraz gwarancja odkupienia w 100%!

Więcej informacji w gazetach oraz mediach!~

~Blitzø- Eee tam.... Odkupienie, gówno prawda....~

~Odłożyłem ulotkę tego Hazbin Hotelu i włączyłem sobie na spokojnie TV~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

😥~Koniec Rozdziału II~😥

~Charlitz: Tom I- Druga Szansa~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz