słodki brunet

51 5 0
                                    

H:to co Fausti wskakujemy na deskę

F:jasne

Pov.fausti:położyłam się na desce a pan od surfingu lekko mnie popchnął.
Próbowałam wstać ale nie mogłam złapać równowagi i ciągle spadłam z niej,próbowałam z 10 razy wejść na nią dle ciągle spadłam wkurwiam się, usiadłam na desce surfingowej i tak siedziałam bo nic mi nie wychodziło.Nagle zauważyłam że podpłynął do mnie chłopak który wcześniej robił triki na desce i spytał

?:hej widzę że ci nie idzie w wejściu na deskę,pomóc ci może?

F:hej emm no byś mógł bo tamten nauczyciel surfingu nic nie pomaga, a nie mogę jebanej równowagi złapać.

?:on nigdy nie nauczy ci surfingu, ja sam się nauczyłam na błędach i spokojnie każdy ma na początku problem z równowaga.

F:moja przyjaciółka nie ma widzisz jak zapiernicza,dobrze jej idzie pewnie przez moją wagę...

?:ejjj nie mów tak waga nie ma znaczenia.Dobra to najpierw nauczę cię równowagi najpierw połóż się na desce 

F:no

?:i teraz weź powoli się wstawaj

F:no nie bo się wywalę

?: nie spadniesz jeśli powoli będziesz wstawała tylko nie możesz stać na prostych nogach tylko na lekko zgiętych.

F:no okej-wziela głęboki wdech i wstała

?:no i widzisz stoisz- uśmiechnął się

F:no widzę- również się uśmiechnęła

?:a teraz musisz zrobić to samo tylko na fali

F:emm no oki

Pov.fausti: wzielam położyłam się na desce po czym brunet mnie pchnął gdy zobaczyłam napływającą wale wstałam i nagle zaczęłam surfingować.Nastepnie popłynęłam do bruneta.

?:wow zajebiście ci poszło

F:dziękuję bardzo

?:nie ma sprawy, wgl Bartek jestem

F:Faustyna

B:ładne imię

F:a dzięki

B:chcesz może później podać messengera

F:jasne tylko musimy iść na ląd

B:dobra to chodźmy

F:dobra to daj telefon to dodam

B:trzymaj

F:dobra już to ja potem cię tez dodam

B:ej chcesz może iść ze mna coś zjeść

F:jasne tylko wezmę czekaj muszę przekazać przyjaciółce.

B:jasne to poczekam na ciebie

H:o Fausti jesteś

F:hej Haniu jak cos to ja ide na jedzonko z takim jednym chłopakiem.

H:jasne Faustyna leć może znajdziesz chłopaka.

F:a moze poznam mega miły jest ale potem ci wszystko opowiem bo na mnie czeka-zaloxukam szybko spodenki, klapki,wzięłam też torebkę i pobiegłam do chłopaka.

F:jestemmm już

B:dobra to dawaj idziemy jest tu mega  dobre jedzonko.

F:okej to prowadźi możesz opowiedzieć cos o sobie.

B:no to tak ogólnie mieszkalem w Kielcach ale ostatnio wyprowadziłem się do Krakowa

F:oo to tak jak ja od roku mieszkam w Krakowie a do jakiej szkoły chodzisz

fala miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz