8. Telefon.

82 7 8
                                    

*skip time. około rok później*

Dzisiaj poznamy osoby, które dołączą do genzie. Tak właśnie nazywa się nasza paczka. Poznaliśmy się całkiem przypadkiem. Znaczy no prawie. Reszta znała się z klasy, no a ja do nich dołączyłam trochę później. Jednak to nie zmienia faktu, że jesteśmy ze sobą bardzo związani. Od dłuższego czasu działamy na youtube. Mamy wspólny kanał, a co niektórzy nawet swój własny - w tym ja.

Ogólnie ja i Patryk jesteśmy na dość dziwnej relacji. Byliśmy razem z dwa tygodnie. Zerwaliśmy, a potem zrobiliśmy wielki glow up, po którym nikt nas nie poznał. Pojebane. Teraz mogłabym go nazwać przyjacielem, aczkolwiek często się kłócimy o byle gówno. Potem nie odzywamy się do siebie przez kilka dni, a nagle z dnia na dzień jest wszystko git.

Zapomniałam wspomnieć, że tamten stary dom, w którym mieszkałam z Hanią, Faustyną, Świeżym, Bartkiem i Patrykiem - wystawiliśmy na sprzedaż. Ciężkie to dla nas było, bo mocno się do niego przywiązaliśmy. Teraz mamy inny dom, ale tylko taki do nagrywek. Już w nim nie mieszkamy.

Aktualnie mieszkam sama. Mam swoje małe, przytulne mieszkanko. Relacje nam się trochę pogorszyły, ale da się to wszystko jeszcze naprawić. Przecież tworzymy jeden projekt. Jesteśmy jedną z najbardziej znanych grup na yt.

Szykowałam się do wyjścia, aż nagle zadzwonił do mnie telefon. W życiu bym się nie spodziewała, że ta osoba sama z siebie do mnie zadzwoni. Chodzi mi oczywiście o Bartka Kubickiego. Nigdy nie odbiera, a tym bardziej nie dzwoni pierwszy.

Chwyciłam za komórkę i odebrałam. Dałam na głośno mówiący i odłożyłam go na bok.

W: słucham pana

B: stara, mam pomysł

W: *zaśmiałam się* jaki?

B: bo na pewno te nowe osoby nie będą miały gdzie mieszkać.. w takim razie umówimy się, że ty bierzesz jedną i ja jedną. ale płci przeciwnej

W: hmmmm..

B: no weź się zgódź. nie mam komu zaproponować. Hania mieszka ze Świeżym, Patryk zalatany jest, a z Fausti to tam wiesz..

W: no dobra, zgadzam się

B: też cię uwielbiam, beszti

W: brałeś coś?

B: bycz?

W: Bartek, pytam serio

B: przecież sobie żartuję. sztywna jesteś

W: a wal się

B: wtf

W: COŚ JESZCZE MASZ DO POWIEDZENIA WAŻNEGO, BO MUSZĘ SIĘ UBRAĆ?

B: a goła jesteś?

W: boże.. chodziło mi o to, że przebrać się, bo jestem w piżamie

B: Wiktoria, jest 15..

W: no i co? ja spałam dziś do 12

B: a przez te 3 godziny co robiłaś?

W: mmmmm.. nie pamiętam *wzruszyłam ramionami. nie wiem po co, skoro i tak tego nie widział*

B: *westchnął tylko*

W: dobrze, widzimy się za dwie godziny, Bartuś

B: mhmmmm

W: może jakieś pa czy coś? taki jesteś? zapamiętam to sobie

B: NO PAPA, WICZKA *zaśmiał się*

W: fuck you *rozłączyłam się*

Ubrałam się w miarę ładnie i dokończyłam makijaż. Następnie wstawiłam zdjęcie na insta.

__________

@kartonii

Polubiono przez: @bartekkubicki, @hi_hania, @mortalcioyt i 72 334 innych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubiono przez: @bartekkubicki, @hi_hania, @mortalcioyt i 72 334 innych..

*Wczytaj więcej..*

_________

Przyjechała po mnie Faustynka. Muszę sobie prawko zrobić, ale jak na razie do tego mi się nie spieszy.

- No siema, staraaaaa! - przywitała mnie, gdy weszłam do jej auta. - a co ty tak się odjebałaś? Będziesz chciała poderwać kogoś? - zaśmiała się, a ja jej tylko sprzedałam krzywe spojrzenie z powagą na twarzy, ale po chwili również się zaśmiałam.

Następnie pojechałyśmy do domu G.

==========

ELO KOCHANI!

wiem długo mnie tu nie było, bo od 26 września chyba (czyli jakoś dwa tygodnie, tak mniej więcej). aczkolwiek wracam (w pewnym sensie, bo rozdziały będą w PONIEDZIAŁKI i PIĄTKI. wszystko przez szkołę)

KOCHAM WAS 🤍

(strasznie wkurza mnie to, że na tablicy nie mogę dać białego serca, bo nie będzie widać..)

- LOVE FOREVER || GENZIE (ZAWIESZONE) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz