Nie pamiętałam nic z tych tygodnii . Postanowiłam po szkole pójść do domu i się przespać . Gdy się obudziłam znalazłam się w dziwnym pokoju .
Podeszłam do lustra .
Moje oczy wyglądały jak guziki
- Co się stało z moimi oczami ! - krzyknęłam
Po czym przyglądałam się bardziej w lustrze .
Nagle za mną zauważyła postać.
Postać wyglądała jak szkielet , ale miała oczy , nos i czarne włosy.
Obróciłam się .
Postać przybrała dziwnego wyrazu twarzy po czym zmierzyła mnie wzrokiem .
- Witaj dziecię . Wybierz sobie jakie chciałabyś guziki - powiedziała
Ja zignorowałam ją i dalej przyglądałam się moim oczom .
Ona z spokojnym głosem spojrzała na mnie po czym podeszła.
- One nie są prawdziwe , a teraz wybierz jakie chcesz guziki . Rubinowe , Cytrynowe , Cyjanowe czy inne .? - zapytała
- Chcę wrócić do swojego domu ! - krzyknęłam
- Chcesz co ? - szepnęła do mojego ucha
- Chcę wrócić do domu ! - krzyknęłam po raz kolejny
- Chcesz do domu ? - zapytała sarkastycznie po czym ze złowrogim uśmiechem podeszła do dźwigni i uruchomiła ją .
Podemną zapadła się podłoga .
Wpadłam do czarnej dziury .
Nagle obudziłam się na środku polu ..