Rozdział 1

17 0 1
                                    

-Aurora wstawaj . -głos cioci niósł się po domu.

-Nieee, proszę!-krzyknęłam.-Był piątek a mi bardzo nie chciało się iść do szkoły.
-Śniadanie! Zrobiłam twoje ulubione tosty.-z ciotką Elinor nie było żadnych szans.
Zeszłam na dół w piżamie i ujrzałam przysadzistą kobietę o jasnej skórze, ciemnozielonych oczach i brązowych oczach.odziana była w skórzany fartuch i białą suknię.
Była w naszej wiosce wróżbitką i duchowną.

Przeszłam przez korytarz i weszłam do kóchni. Przy stole siedziała moja siostra Floria.
Miała 12lat.
Ja byłam od niej dwa lata starsza.
Ona miała piękne wręcz białe włosy, błękitne oczy i szczupłą sylwetkę.
Ciotka często powtarza że Floria wygląda jak matka.

Tatę straciłyśmy zanim siostra przyszła na świat a mama umarła rok później.

Moje ulubione tosty. Tak ciocia powiedziała?

Spojrzałam na stół. Leżał na nich talerz
Pełen tostów z borowika polane sosem żurawinowym.
Usiadłam i zaczełam jeść.
Gdy wykonałam wszystkie poranne czynności poszłam do salonu gdzie znajdował się proszek fiu.

                                                                         No i mamy pierwszą część

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                                                                        
No i mamy pierwszą część.
Za błędy przepraszam i zapraszam do komentowania.♥
                                                                        
🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺

elfy z zakazanego lasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz