~dział 4~

61 4 0
                                    

~faust~
Kiedy zrobiliśmy zakupy wrzuciliśmy do domu aby przygotować się na imprezę.postaniwilismy z Bartkiem zrobić mahing  stroje żeby było śmiesznie.Bartek przebrał się za postać z gnijącej panny młodej a ja postanowiłam być gnijącą panną mlodą .kiedy już wszystko było gotowe zeszliśmy na doł aby przywitać nowych członków genzie kiedy to zrobiliśmy do pokoju weszły 2 osoby
(N-natalia)

N-to jest Julita jest w waszym wieku a to jest kostek k skończył 19 lat -powiedziała nati

Wszyscy- hejo miło poznać

Julita- hejka jestem Julita

Oliwier- ja Oliwier a gdzie możemy zeczy polozyć?

Natalka- właśnie mamy tylko 1 pokuaj wolny więc kostek sam a Julita z Bartkiem Bartek może być tak?

Popatrzyłam na chłopaka bo nie podobał mi się ten plan byłam zazdrosna o Bartka to była naprawdę zadka rzecz(żart).

Bartek- nie przeszkadza- popatrzyłam na niego ale on był bardziej zajęty rozmowa z mostkiem i julitą . Bałam się że mogę go starcić a naprawdę go potrzebowałam . Impreza trwała do puźna nie chciałam długo siedzieć poszłam do swojego pokoju około 21 aby zmyć i zdiąc makojaż kiedy to zrobiłam położyłam się na luźku i przeglądałam galerie .nagle ktoś otwar dzwi nie wiedziałem kto to bo nie miałam zamiaru się obracać osoba podniosła koudre i weszła do lużka kladząc się obok mnie . Obrucilam się przodem i ujrzałam Bartka który teraz patrzył się na mnie

Bartek- czemu już poszlaś?- zapytał

Fausti- Bartek ... Serio będziesz spać z julitą?

Bartek- nie mamy wyboru ale obiecuję że będę do ciebie przychodzić zgoda- zapytał patrząc na mnie

Fausti- yhym

Po chwili poczułam że Bartek wstaje i wychodzi z pokoju.

Następnego dnia

Wika- fausti!ty wiesz co się wczoraj na imprezie stało...

fartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz