2

118 14 0
                                    

"Godzine później znałam całą historie jak Ari poznała Jasona... mało mnie to interesuję no, ale dobra. Adrianna posprzątała po kolacji. Ja wzięłam szybki prysznic i poszłam do pokoju. Położyłam się w ciepłym łóżeczku, zgasiłam lampkę i zasnęłam..."

Obudził mnie mój telefon. Nie sprawdzając kto dzwoni, ani która jest godzina, powolnym ruchem odebrałam połączenie.
- halo? - powiedziałam zaspanym głosem.
- hej to ja Luke.
- dlaczego dzwonisz w środku nocy? - spytałam rozglądając się po ciemnym pokoju.
- jest 10 Rose... - odpowiedział, a ja spojrzałam na okno, które wczoraj szczelnie zakryłam wszystkim co się dało, żeby uchronić się przed słońcem..
- ouu. Okej, a po co dzwonisz?
- dzwonię, żeby umówić się z tobą.. - otworzyłam szeroko oczy -...na kebaba. - odetchnęłam z ulgą.
- Ohh.. nie dasz mi spokoju dopóki nie pójdę z tobą prawda? - spytałam.
- Zgadłaś
- O 12 w parku? - zaproponowałam.
- Okej - zgodził się i rozłączył.

Wstałam i podeszłam do szafy. Odwróciłam się w stronę okna, żeby zobaczyć jaka jest pogoda.. nie uwierzycie co zobaczyłam... nic. Dokładnie. Wyszłam z pokoju, kierując się do kuchni. Za oknem mocno świeciło słońce. Wróciłam do pokoju, wyciągnęłam z szafy krótkie, czarne spodenki oraz biały crop top z małymi, czarnymi gwiazdkami i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, ubrałam się i spowrotem skierowałam do pokoju, gdzie wysuszyłam włosy oraz pomalowałam rzęsy. Telefon i klucze z mieszkania schowałam do kieszeni w spodenkach.

Po tym jak wytłumaczyłam Ari gdzie idę i że to nie jest randka z moim chłopakiem wyszłam z domu. Postanowiłam się przejść.

20 minut później siedziałam na ławce i przysięgałam sobie, że nigdy więcej nie przyjdę tu na piechote. Park nie jest daleko, ale moja kondycja też nie jest najlepsza. Jak można się zmęczyć po 20 minutowych spacerze? Chyba tylko ja tak umiem...

- Hej - z rozmyśleń wyrwał mnie głos nade mną.
- Hejka
- Idziemy? - zapytał Luke.
- Tak- odpowiedziałam i wstałam z ławki.

Szliśmy w stronę jego motoru po tym jak narzekałam, że nienawidzę spacerów i powiedziałam, że tu przyszłam na piechotę.

~*~*~*~

Zaparkowaliśmy przed małą budką z kebabami. Kupiliśmy dwa i usiedliśmy na ławce. Rozmawialyśmi i śmialiśmy się. Było przyjemnie. Po zjedzeniu dalej siedzieliśmy na tej ławce. Dopiero jakieś 2 godziny później Luke zaproponował lody. Od razu się zgodziłam.

Luke kupił lody i spacerkiem wracaliśmy do jego motoru. Nie obeszło się bez mojego narzekania, że nie lubię soacerów oraz że zrobił to specjalnie. Luke tylko się śmiał ze mnie. Zjedliśmy lody cały czas rozmawiając po czym wsiedliśmy na jego motor. Pojechaliśmy w nieznanym mi kierunku.

Kiedy Luke zaparkował już wiedziałam gdzie jesteśmy. Przyjechaliśmy na pokaz. Każdy prezentuje tu co potrafi na swoim motorze. Bardzo mi się tam podobało. Zostaliśmy do końca imprezy dzięki czemu poznałam dwóch jego kolegów. Harrego - wysoki, brązowooki brunet i Matha - tego ze sklepu.

Luke zaproponował, że odwiezie mnie do domu. Zgodziłam się i podałam mu swój adres.

Pół godziny później byliśmy pod moim blokiem.
- Podobało się? - spytał zchodząc z motoru.
- Tak. Dziękuję, że mnie tam zabrałeś - powiedziałam stojąc przed nim.
- Jutro są wyścigi. Przyjdziesz? - zapytał.
- Przemyślę to..- odpowiedziałam.
- Ym.. będę czekał pod twoim blokiem o 17.
- Ej! Powidziałam, że to przemyśle - powiedziałam.
- Ja przemyślałem za Ciebie. Idziesz
- Ehh..ok. Pa! - zgodziłam się i odeszłam.

Wchodząc do mieszkania Ari stała w przedpokoju z rękami na biodrach. Poszłyśmy do kuchni, a ja jej opowiedziałam co robiłam z Lukiem, bo mnie do tego zmusiła. Potem oglądałyśmy jakieś komedie.

- To ja idę się umyć. - powiedziała Ari, gdy film się skończył. Było ok. 20.
Kiedy Adrianna się myła do mnie zadzwonił brat. Rozmawiałam z nim godzinę i umówiłam się, że przyjadę w sobotę.

Po szybkim prysznicu i małej kolacji położyłam się do łóżka o 22. Położyłam laptopa przed sobą i oglądałam kaski, bo w moim zepsuło się zapięcie. Wraz ze złotym zegarkiem zamówiłam cały czarny kask. Odłożyłam laptopa po godzinie i zasnęłam.

~*~*~*~
Hejka
Serdecznie zapraszam do
crazyblacky
JustJylka
madelajnaa789
Unavailable61
autorka_swojej_bajki

Do następnego! :*

Przepraszam, że nie było rozdziału, ale byłam nad morzem.

Rose Victoria HoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz