Pov Liv
Razem z matką Kelly siedziałyśmy właśnie w domu a obok nas był ochroniaż który nas cały czas pilnował.
Nagle drzwi się otworzyły i zibaczyłyśmy w nich Arrewa to on nas uratował gdyby nie on zginełybyśmy ale najbardziej to jest mi żal moich rodziców to oni pochowali jakąś nastolatkę i myślą że to ja.
- Wszystko dobrze? - zapytał chłopak.
- Tak ale chciałabym się zobaczyć z moją córeczką - odparła mama Kelly widziałam po niej że brakowało jej córki tak samo jaki i mi koleżanki.
- Nie mogę wam teraz na to pozwolić jest to nie bezpieczne dla was i dla Kelly.
- A co z moją córeczką?
- Uciekła.
Otworzyłam szeroko oczy i spojrzałam się na chłopaka jak to uciekła.
- A co jak złapią ją jej bracia? - zapytała zrozpaczona matka
- Nic jej nie zrobią to ich siostra o to się nie martwcie mój człowiek cały za nią chodzi i pilnuje by nikt nie zrobił jej krzywdy.
- Wiem jaki jest Taylor i nie byłabym wcale taka spokojna gdyby znowu ją złapali.
- Jak ją złapią to ją znowu zabiorę nie jest to jakiś wielki problem dla mnie oni nawet jej upilnować nie mogą.
- Obiecaj że nic jej się nie stanie.
- Nie mogę obiecać.
Pov Kelly
Zdziwiłam się trochę że Arrew mnie jeszcze nie złapał ale najwidoczniej nie może mnie znaleść.
- Kelly?
No nie o nie,nie, dam się złapać bracią .
Przyspieszyłam kroku udawałam że wcale nie slyszałam Oliviera.
- Nie ignoruj mnie wiem że mnie słyszysz chodź tu do mnie.
Szłam nadal.
Poczułam szaronięcie takie że przewróciłam się na ziemię i jęknełam z bólu.
- Wstawaj - krzyknął i pociągnął mnie do góry.
- Puszczaj! - wydarłam się.
- Kelly nie denerwuj mnie nie lubię jak ktoś tak robi.
Gdzie jest Adrrew kiedy go potrzebuje no gdzie.
- Puszczaj ją - miałam nadzieje że to któryś z ludzi Arrewa i się nie myliłam.
- Bo co?
- Bo jestem twoią siostrą.
- Wiem ojciec mi o tym mówił ale ja wiem też jedną rzecz i jest to że Liv i twoja matka żyją Arrew je gdzieś trzyma.
- One nie żyją sama widziałam ich ciała.
- Żyły jeszcze w tedy a nie wiedziałaś o tym bo byłaś tak załamana że nic do ciebie nie dochodziło.
- Kłamiesz.
- Po co miał bym?
- Pani Kelly musimy już iść.
Chciałam wstać z ziemi ale nie mogłam dotknęłam ręką tył swojej błowy i zobaczyłam krew.
Popatrzyłam w stronę Oliviera ale już go nie było.
- Zadzwoni pan do Arrewa?
Mężczyzna wybrał numer i zadzwonił Arrew odebrał po chwili.
Usłyszałam tylko przywieź ją wiesz gdzie.
![](https://img.wattpad.com/cover/376149126-288-k529685.jpg)
CZYTASZ
Zostałam porwana 3
Misteri / ThrillerSiedemnastoletnia Kelly mieszka u Arrewa który za żadne skarby nie chce jej oddać bo poczuł do niej coś czego nie powinien chłopak miał zabić dziewczyne a nie zakochać się w niej. Kelly nie czuje do niego tego samego dziewczyna chciała by uciec jak...