Toxic Love (Rumunia x Węgry)

4

Per.Węgry

Obudziłem się o dziwo wyspany i pomyślałem ,
"Ah jaki piękny poranek" , bez kaca byłby lepszy.Nagle zdałem sobię sprawę z tego , że nie jestem w swoim pokoju i na dodatek nie wiem gdzie ja w ogóle jestem ,gdy tak rozmyślałem nad możliwymi opcjami zauważyłem jakiś obrazek na szafce nocnej który przedstawiał Rumunię i Włochy , no tak jestem w domu Rumunii .I co mam niby teraz zrobić może wyskoczę przez okno , ale niestety musiałem zrezygnować bo byłem na 3 piętrze domu kurde i co teraz.

Rumunia:Właśnie cię słyszałem jak coś buszujesz po pokoju

Mam przepierdzielone

Węgry:A ty się dziwisz , tak właściwie to czemu tu jestem i co się wczoraj stało ?

Rumunia:Twój brat mi kazał a to drugie to się domyślisz

Aha to dziwne , ale teraz muszę się ogarnąć.

Głupi ja przecież nie mam żadnych rzeczy , to w co ja mam się do cholery przebrać.

Rumunia:Nie masz w co się ubrać hmm

Skąd ty-

Rumunia:Poczekaj zaraz ci coś rzucę

Aha no dobra , teraz tylko poczekać.Wsumie gdy rozglądałem się po pokoju to widziałem jakiś zdjęcia Rumunii z Włochem a potem zobaczyłem jakieś pudełeczko hmm...może je otworze , niestety zanim zdążyłem podejść do pudełka to ten cwel wrucił.

Rumunia:Masz

Węgry:Dzięki pedale

Rumunia:Spoko kasztanie~

Powiedział do mnie jakimś dziwnym głosem.

Gdy się ogarniałem to zauważyłem coś na swojej szyi czekaj , czekaj , czekaj czy to nie malinka.C-czy ja się z nim przespałem boże ale czemu , akurat z nim.

Węgry:RUMUNIAA !!!

Rumunia:Co chcesz ?!

Węgry:Podejdź na chwilę !!!

..*Podchodzi*

Rumunia:Co ?

Węgry:Co to jest do kurwy nędzy ?

Rumunia:Ślepy jesteś to malinka

Węgry:A-ale ..

Nagle Rumunia wybuchnoł śmiechem

Rumunia:Muszę częściej robić takie poranki

Węgry :Coo ?

Rumunia:Malinka jest zmywalna , to było warte twojej miny

Węgry:Zabiję

Rumunia:Ta jasne

Wziąłem jakiś wazon i zacząłem gonić Rumunię po całym domu aż nagle , chwycił mnie za rękę i pociągnął do tyłu potem przparł mnie do ściany i.....

....