3

26 3 17
                                    

Per.Węgry

Niestety pomimo usilnych prób utrzymania idealnej równowagi ,nie powodziło mi się.I jak ja wrócę do domu ? , te pytanie miałem ciągle w głowie ledwo kontaktowałem ze światem ale jeszcze byłem w miarę trzeźwy.

Rosja:Ło chłopie aleś się upił , może ktoś ci pomoże wrócić tylko ...kto? O RUMUNIA ?!!

Rumunia:Tak

Rosja:Zabierzesz tego biedaka do domu ?

Rumunia:Ehh niech ci będzie , tylko dlatego , że Pol by mnie zabił jakby coś Węgrowi się stało

Rosja:A wiesz co weź go do siebie do domu okej ?

Rumunia:No dobra , ale to tylko dlatego , że mnie poprosiłeś powiedział zażenowany

Rosja:Spoko

Czekaj co czy ja dobrze słyszę , że ten cwel chce mnie zabrać do swojego domu to teraz mam przerąbane na maksa.Żegnajcie miło was było poznać.

Per.Rumunia (per.debil)

Po mimo wielu trudności związanych z , dostarczeniem Węgra do mojego domu wreszcie dotarłem na miejsce.Teraz tylko trzeba go położyć do łóżka i tyle chyba , że po drodze mi gdzieś zwymiotuje no cóż lepiej przygotuję jakąś miskę na wszelki wypadek , nie chce mi się potem zbierać jego wymiocin z podłogi.Na szczęście nie było problemu z takimi rzeczami lecz co mnie zastanowiło to to , że Węgry się do mnie przytulił i nie chciał mnie puścić , na trzeźwo to by nawet się do mnie nie zbliżył a po pijanemu jest jak taka kukiełka.Wpadłem na idealny pomysł narysuje mu na szyi malinkę ale będzie miał minę rano hihi już sobie to wyobrażam *robi realistyczną malinę*
.Gotowe tylko teraz czekać do rana aż , się obudzi i zrobi tą swoją słodką zdziwioną minę z-znaczy zdziwioną , oj Rumunia trzeba iść spać mam jeszcze jeden pomysł oj ale będzie mina haha.

Toxic Love (Rumunia x Węgry)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz